Serena Williams pokonała Agnieszkę Radwańską 2:0 (6:2, 6:1) w pierwszym półfinałowym spotkaniu turnieju WTA Championships w Stambule. Polka - wycieńczona wczorajszym spotkaniem z Sarą Errani - nie była w stanie przeciwstawić się utytułowanej Amerykance.
- 1-5
- Piąty gem dla Amerykanki, która - pomimo trzech asów w tym gemie - musiała się trochę napocić, ponieważ Radwańska, jeżeli już miała okazję, to grała dokładnie i ładnie returnowała.
- 1-4
- Kolejne przełamanie dla Amerykanki. Radwańska w tym gemie nie ugrała nawet punktu. Nie ma już siły biegać za piłkami.
- 1-3
- Williams własnych podań nie marnuje. Serena wie, że Polka jest wymęczona trudami turnieju i rozciąga grę po całym korcie. Radwańska chce biegać za piłką, ale nie bardzo już może.
- 1-2
- Jest pierwszy gem w drugim secie i trzeci w całym meczu dla Agnieszki.
- 0-2
- Agnieszka zaczęła od punktu, ale później Williams ją zdemolowała. Trzy asy serwisowe i jedno doskonałe podanie, które Polka returnowała, ale nadziała się na smecza.
- 0-1
- I ponownie zaczyna się od przełamania. Agnieszka ładnie zaczęła, ale później było już tylko gorzej. Przy 30-30 Polka miała Amerykankę na widelcu. Zaskoczyła ją zagraniem po linii zamiast loba, ale nie zmieściła piłki w polu gry.
- 2-5
- Kolejny gem dla Amerykanki, która wykończyła go zagraniem w stylu Radwańskiej - delikatnym skrótem. Polka, która w tym gemie zdobyła tylko jeden punkt, nawet nie ruszyła do piłki.
- 2-4
- Żarty się skończyły - gem na sucho dla Amerykanki. Bardzo mocne pierwsze podania, rozpaczliwe returny Agnieszki i łatwe punkty dla Williams. Tak wyglądał ten set.
- 2-3
- Williams przełamuje Polkę. Radwańska walczyła dzielnie i przy 30-30 miała okazję na łatwego loba. Nie trafiła jednak czysto rakietą. Amerykanka poczuła krew i świetnym returnem zapewniła sobie trzeciego gema.
- 2-2
- Agnieszka przełamuje Williams i wygrywa tego gema do zera! Amerykanka grała niedokładnie, wyrzucała piłkę, miała też podwójny błąd serwisowy.
- 1-2
- Jest pierwszy punkt dla Radwańskiej, która wygrywa swoje podanie. Nie było oczywiście łatwo. Polka prowadziła już 40-15, ale Williams wyrównała. Później jednak dwa razy zagrała niecelnie i dała Agnieszce punkt.
- 0-2
- Niewykorzystana okazja na przełamanie. Williams miała dwa podwójne błędy serwisowe, raz trafiła w siatkę i raz wyrzuciła. Polka miała przewagę, ale Amerykanka się zdenerwowała i ograła Polkę dwoma technicznymi podaniami i na koniec dobiła asem.
- 0-1
- Williams od razu zdobywa pierwszy punkt. Po chwili Polka próbuje grać po linii, ale wyrzuca. Dalej Radwańska świetnie podaje i Williams z problemami returnuje. Agnieszka może atakować, ale znowu wyrzuca. Przy 40-0 Williams w końcu się myli - trafia w siatkę. Na koniec nieudany dropshot Polki i już jest przełamanie.
Sara Errani postawiła Radwańskiej w ostatnim grupowym meczu wyjątkowo trudne warunki. Pierwszego seta Włoszka wygrała, a w pozostałych dwóch Polka musiała się wyjątkowo napocić, żeby zagwarantować sobie korzystny wynik. Dość powiedzieć, że mecz Radwańska - Errani był najdłuższy w całej historii WTA Masters. Trwał aż 3 godziny i 29 minut!
Mecz z Szarapową z kolei trwał 3 godziny i 13 minut. To każe postawić pytanie czy Polka będzie w stanie wyjść dzisiaj na kort w pełni wypoczęta. Serena Williams wygrywa w tym roku wszystko, miała dzień przerwy, a z Polką nigdy nie przegrała.
pr