NA ŻYWO: Atletico Madryt - Real Madryt

NA ŻYWO: Atletico Madryt - Real Madryt

Dodano:   /  Zmieniono: 
FOT. AFLO/NEWSPIX.PL Źródło:Newspix.pl
Rewanż za ubiegłoroczny finał Ligi Mistrzów czy może mecz na przerwanie fatalnej passy w tym sezonie? Scenariuszów na wieczór jest wiele. W hitowym wtorkowym spotkaniu ćwierćfinałowym Champions League zmierzą się ze sobą dwaj ubiegłoroczni finaliści rozgrywek - Atletico Madryt i Real Madryt. Relacja NA ŻYWO we Wprost.pl o godzinie 20:45.
 90+3 min
I koniec! Real zdominował rywala w pierwszej połowie, ale na posterunku był niesamowity Oblak. Po zmianie stron mecz się wyrównał, a gospodarze pod koniec spotkania mieli swoje szanse.
 90+2 min.
Tymczasem Real próbuje się odgryźć. Ronaldo uderza, ale zbyt słabo, żeby zaskoczyć Oblaka.
 90+1 min.
Gotuje się pod bramką Realu! Rzut rożny, dośrodkowanie, jeden strzał, drugi, Casillas broni na raty - i to kilka.
 89 min.
Ależ fura szczęścia po stronie Realu! Zagranie w pole karne - Casillas wystraszył się dośrodkowania i nie doszedł do piłki, goście zaczęli potykać się o swoich kolegów z drużyny, gospodarze kompletnie pogubili się w nieporadności rywali. Torres walczy o piłkę... Koniec końców piłka opuszcza boisko.
 89 min.
Żółta kartka dla Marcelo.
 88 min.
Torres próbuje ograć Ramosa w polu karnym. Ten doskonale go blokuje, ale jest rzut rożny. Z którego niewiele wynika. Właściwie to tyle, że Ramos jest sfaulowany i grę wznowi Casillas.
 85 min.
A Arbeloa zmienia Carvajala. Real zdecydowanie już wyhamował. Tysiące podtekstów i zero bramek we wtorkowy wieczór?
 84 min.
Suarez wycina Isco. Żółta kartka.
 83 min.
Torres zmienia Koke.
 82 min.
Ależ to zmarnował Godin. Po wyrzucie z autu wypracował sobie pozycję strzelecką, ale z kilku metrów uderzył ponad bramką.
 80 min.
Coraz mniej gry, coraz więcej negatywnych emocji. Chronologicznie: Turan fauluje Isco, po czym Ramos odpycha Turana. Wtedy Raul Garcia odpycha obrońcę Realu. Kartki dla Ramosa i Garcii.
 77 min.
Za Griezmanna wchodzi Raul Garcia
 75 min.
Zaczynają się zmiany. Benzema schodzi, w jego miejsce Isco. Carlo Ancelotti znowu chce zdominować środek pola.
 71 min.
Mandżukić "sprytnie" walczy o piłkę z Carvajalem i uderza go łokciem w głowę. Iskrzy między tymi zawodnikami, a Chorwat ma już żółtą kartkę.
 70 min.
Rzut rożny dla Realu bez zagrożenia bramki Oblaka. Dwadzieścia minut do końca i w zasadzie... Nie zanosi się na bramki. Atletico nie jest w stanie zbliżyć się do Casillasa, a Real nie potrafi pokonać golkipera gospodarzy.
 69 min.
Królewscy znowu zaatakowali z impetem i dosłownie spróbowali wjechać z piłką do bramki. Ale koniec końców zabrakło strzału.
 64 min.
Mecz wyrównał się. Real opadł sił po intensywnej pierwszej połowie.
 62 min.
Bardzo brzydkie zachowanie Carvajala, który uderzył Mandżukicia. Sędzia jednak tego nie widział.
 60 min.
Juanfran przedarł się prawym skrzydłem pod pole karne. Piłka po dośrodkowaniu nie dotarła jednak do jego kolegów.
 58 min.
Mandżukić znowu poza boiskiem. Lekarze Atletico mają problem z zatamowaniem krawienia. A Real w natarciu.
 57 min.
Kroos uderza z dystansu. Oblak jak zwykle dzisiaj - bezbłędny.
 55 min.
Mandżukić wraca na boisko i ogląda żółtą kartkę. Za machanie łokciami przy starciu z Varanem.
 53 min.
Mandżukić był chwilę poza boiskiem z powodu rozcięcia łuku brwiowego. Ekipa gospodarzy przy okazji musi go uspokoić, ponieważ jest wściekły.
 50 min.
Świetna akcja Turana. Zakręcił na prawym skrzydle i dośrodkował w pole karne. Koke uderzył jednak niecenie.
 48 min.
Gospodarze jakby odważniejsi w drugiej połowie.
 46 min.
Gramy.
 45 min.
Przerwa. Świetne zawody na Vicente Calderon. Zwłaszcza w wykonaniu Realu i na nieszczęście gości - golkipera Atletico.
 44 min.
I świetna wrzutka w pole karne Atletico. Benzema dochodzi do piłki i uderza głową... No źle.
 43 min.
OBLAK! ON JEST DZISIAJ NIESAMOWITY! Rzut rożny dla Atletico kończy się kontrą gości - praktycznie trzech na jednego! Benzema w polu karnym gra jednak prosto pod nogi rywala. Piłkę przejmuje jeszcze James, ale Oblak instynktownie broni strzał na dalszy słupek. To wymagało od niego refleksu.
 41 min.
Kilka minut do przerwy. Ta zdecydowanie przyda się gospodarzom...
 39 min.
Teraz próba Modricia. Sprzed pola karnego, ponad bramką.
 37 min.
CASILLAS! Teraz to on uratował Real! Fatalne zagranie Ramosa, Griezzman dostaje piłkę i uderza. Za słabo, żeby pokonać legendę Realu.
 36 min.
Teraz rzut rożny dla Królewskich. Kroos gra odchodzącą piłkę i... nie ma strzału. Ale po chwili z akcji uderza James na dalszy słupek- i znowu broni Oblak.
 34 min.
Kolejny korner dla Atletico. I ponownie bez większego zagrożenia. Największa broń Atletico na razie nieskuteczna.
 31 min.
Potężny strzał Bale'a z dystansu. Oblak odbija piłkę przed siebie, nikt jej nie dobił do bramki.
 31 min.
Korner dla Atletico. Piłka ląduje prosto w rękawicach Casillasa.
 30 min.
Pół godziny za nami. Królewscy niepodzielnie rządzą na boisku. Od ostatniego 0:4 na Vicente Calderon dużo się zmieniło.
 25 min.
Kontra Atletico - kolejna nieudana. Tym razem bardzo źle podawał Koke.
 23 min.
Świetne prostopadłe podanie do Mandżukicia. Chorwat był jednak za wolny - Varane wystartował jak rasowy sprinter, wyprzedził go i odegrał do Casillasa.
 22 min.
Ronaldo trafia prosto w mur.
 21 min.
Marcelo faulowany 32 metry przed bramką. Kolejna okazja dla Ronaldo?
 20 min.
Dwadzieścia minut za nami. Real robi wszystko, aby wygrać pierwszy w tym sezonie mecz z Atletico.
 18 min.
Korner dla Realu. Krótkie rozegranie, brak efektów.
 16 min.
Benzema z piłką w polu karnym. Otoczony przez pięciu traci piłkę i Atletico wychodzi z groźną kontrą... Byłaby groźna, gdyby Griezmann jej nie zmarnował.
 14 min.
Rzut wolny dla Atletico. Bez efektu, ale będzie rzut rożny. Także bez efektu.
 12 min.
Dobra akcja Królewskich. Carvajal do Bale'a, ten spod linii końcowej gra do Ronaldo. Portugalczyk składa się do woleja, ale piłka do niego nie dociera.
 10 min.
Wybuchowa atmosfera na Vicente Calderon. Królewscy szaleją, gospodarze z problemami się bronią i duża faulują. Kibice dają z siebie wszystko.
 9 min.
35 metrów do bramki? Ronaldo i tak uderza z rzutu wolnego. Oblak pewnie broni.
 5 min.
Ależ zaciekle atakują goście. Atletico nieco zagubione.
 3 min.
Ależ Godin minął się z piłką! Wykorzystuje to Bale, wychodzi na wprost bramkarza i mocno uderza, ale Oblak znowu górą. To była stuprocentowa sytuacja!
 2 min.
Goście rzucili się na Atletico. Carvajal uderza, łatwa interwencja Oblaka.
 1 min.
Gramy.
 
Składy:

Atletico Madryt: Jan Oblak - Juanfran, Diego Godín, Joao Miranda, Guilherme Siqueira - Gabi, Mario Suarez, Koke, Arda Turan, Antoine Griezmann -  Mario Mandžukić

Real Madryt: Iker Casillas - Daniel Carvajal, Raphael Varane, Sergio Ramos, Marcelo - James Rodríguez, Toni Kroos, Luka Modrić - Gareth Bale, Cristiano Ronaldo, Karim Benzema
Wszyscy pamiętamy ubiegłoroczny finał Champions League. Real Madryt przystąpił do meczu jako faworyt i... otarł się o porażkę. Los Colchoneros prowadzili przez większość meczu dzięki bramce Godina (i sporemu błędowi Casillasa) z pierwszej połowy. Nadzieję kibicom Los Blancos przywrócił dopiero Ramos, który wyrównał w ostatnich sekundach meczu, kiedy większość kibiców Atletico szykowała się już do triumfu. W dogrywce drużyna Carlo Ancelottiemu nie dała już szans lokalnemu rywalowi i Real sięgnął po dziesiąty w swojej historii Puchar Europy.

W trakcie przygotowań do nowego sezonu Królewscy poczynili kolejne galaktyczne transfery, a ich biedniejsi sąsiedzi, którzy zostali mistrzami Hiszpanii, stracili kilku zawodników - choćby Courtoisa i Costę na rzecz Chelsea. Kompleks Realu? Nic z tego - w tym sezonie obie drużyny mierzyły się już sześciokrotnie i Real ani razu nie znalazł sposobu na Atletico. Ekipa Diego Simeone ograła Los Blancos w dwumeczu o Superpuchar Hiszpanii, wyrzuciła ich z Pucharu Króla i wreszcie dwukrotnie pokonała w lidze. Zwłaszcza ostatnia porażka, odniesiona na arenie dzisiejszego starcia, dla kibiców królewskiego zespołu musiała być szczególnie dotkliwa. Atletico wbiło Realowi cztery bramki bez straty ani jednej. Ostatni raz Ronaldo i spółka skompromitowali się tak w 2010 roku, kiedy przegrali 0:5 z FC Barceloną.

Dzisiejszy mecz będzie jednak zupełnie inny. Atletico po tamtym spotkaniu już tak doskonałego meczu nie rozegrało, a do ćwierćfinału mistrzowie Hiszpanii (wciąż) awansowali po mękach z Bayerem Leverkusen, które zakończył dopiero konkurs jedenastek. Real z kolei wreszcie odzyskuje formę. Ponadto wrócili zawodnicy, którzy z powodu kontuzji nie wystąpili w pamiętnym 0:4. Pepe, Ramos, Marcelo, Rodriguez i Modrić są gotowi do gry i chcą odzyskać panowanie w Madrycie.

Paradoksalnie Real znowu będzie więc faworytem meczu, choć liczby nie przemawiają za drużyną Carlo Ancelottiego w żaden sposób. Gospodarze ponownie będą musieli sobie radzić z graczami prawdopodobnie lepszymi od nich. Ale siła Atletico tkwi w kolektywie, a żaden trener świata nie potrafi tak pięknie obrzydzić życia gwiazdom Realu jak Diego Simeone.

Wprost.pl