Pjongczang 2018. MKOl daje gwarancję za rosyjskich zawodników. „To nowe twarze, są czyści”

Pjongczang 2018. MKOl daje gwarancję za rosyjskich zawodników. „To nowe twarze, są czyści”

MKOl jest pewny co do czystości Rosjan, którzy dostali zgodę na start w igrzyskach. - Zostali zaproszeni na bazie bardzo, bardzo rygorystycznego procesu - zapewniał Mark Adams.

Sprawa startu rosyjskich sportowców w igrzyskach w Pjongczangu wciąż budzi duże kontrowersje, które jeszcze wzmogły się po decyzji Trybunału Arbitrażowego do spraw Sportu, który uchylił karę dyskwalifikacji 28 zawodników za doping podczas poprzednich igrzysk w Soczi. – To, na co powinniście zwrócić uwagę, to nie tyle liczby, co fakt, że 75 proc. sportowców, którzy zostali dopuszczeni do zawodów, nigdy nie startowało w igrzyskach, a więc również w Soczi. Tam było zaledwie 20-25 proc. dopuszczonych osób. Zostali zaproszeni na bazie bardzo, bardzo rygorystycznego procesu, którego zadaniem było wyselekcjonowanie niewątpliwie czystych sportowców – przekonywał Mark Adams, dyrektor do spraw komunikacji Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego.

Rosja wykluczona z igrzysk w Pjongczangu

W grudniu ubiegłego roku Międzynarodowy Komitet Olimpijski zawiesił Rosyjski Komitet Olimpijski na igrzyska w Pjongczangu. MKOI zdecydował, że niektórzy reprezentanci tego kraju będą mogli wystartować jednak pod neutralną flagą olimpijską. Zawieszenie Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego to pokłosie potężnego skandalu dopingowego z rosyjskimi olimpijczykami w rolach głównych. Rosyjscy sportowcy, którzy dopuszczeni zostaną do rywalizacji w Pjongczangu, wystartują pod flagą olimpijską jako „Olympic Athlete of Russia”.

Kary są konsekwencją łamania przez „Sborną” przepisów antydopingowych w trakcie igrzysk w Soczi w 2014 roku. Proceder obejmował m.in. manipulację wynikami Rosjan przez moskiewskie laboratorium antydopingowe. Rosja straciła 11 medali tych igrzysk, a dożywotnio zdyskwalifikowano 25 sportowców. Międzynarodowy Komitet Olimpijski dożywotnio wykluczył też byłego ministra sportu i rosyjskiego wicepremiera Witalija Mutko.

Rosja poinformowała, że w związku z decyzją Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego, nie zamierza transmitować igrzysk.

Czytaj też:
Pjongczang 2018. Terminarz startów Polaków
Czytaj też:
Szokujący raport o rosyjskich oszustwach dopingowych. Wszystko pod nadzorem ministra i służb