"W ludziach obudziło się coś złego". Wzrost liczby ksenofobicznych ataków po decyzji o Brexicie

"W ludziach obudziło się coś złego". Wzrost liczby ksenofobicznych ataków po decyzji o Brexicie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Policja, Wielka Brytania
Policja, Wielka Brytania Źródło: Fotolia / Brian Jackson
Ponad 6 tysięcy przestępstw o podłożu ksenofobicznym zostało zgłoszonych w Anglii, Walii i Irlandii Północnej od czasu przeprowadzenia referendum w sprawie Brexitu - podaje BBC, powołując się na policyjne statystyki.

Największe natężenie tego typu wykroczeń miało miejsce tuż przed oraz wkrótce po referendum 23 czerwca. W pierwszej połowie lipca nastąpił niewielki spadek ich liczby. W sobotę 23 lipca mija dokładnie miesiąc od czasu referendum, w którym Brytyjczycy zadecydowali o opuszczeniu Unii Europejskiej.

Między 16 a 30 czerwca policja otrzymała 3192 zgłoszenia o domniemaniu popełnienia przestępstwa o podłożu rasistowskim bądź ksenofobicznym. Między 1 a 14 lipca odnotowano 3001 zgłoszenie. Oznacza to, że codziennie dochodziło do ponad 200 tego typu wykroczeń. Największe ich nasilenie miało miejsce 25 czerwca, dzień po ogłoszeniu wyników referendum. Wówczas policja odnotowała 289 zawiadomień. W porównaniu do analogicznego okresu z 2015 roku,zgłoszeń było więcej o 20 procent. Najczęściej ofiary zgłaszają "przemoc wobec osoby", która obejmuje molestowanie, wyzwiska, plucie, popychanie oraz fizyczne ataki. Zastępca komisarza Scotland Yard Craig Mackey ocenił, że po głosowaniu ws. Brexitu "w ludziach obudziło się coś złego.

Polacy ofiarami ataków

Od 23 czerwca informowaliśmy o kilku głośnych przypadkach ksenofobicznych ataków, których ofiarami padali Polacy. W tej sprawie kilkakrotnie David Cameron kontaktował się z polskimi władzami.  Tuż po ogłoszeniu wyników referendum w Huntingdon nieznany sprawca rozpowszechniał ulotki o antypolskiej treści. Autor materiałów umieścił na nich napisy w dwóch językach. Po angielsku – „Opuśćcie Wielką Brytanię” i „Dość polskiego robactwa”, a po polsku: „Wrócić do domu polskiego szumowiny”.

Czytaj też:
Antypolskie incydenty w Wielkiej Brytanii. Cameron wyraża ubolewanie, dzwonił do Szydło

Wkrótce po tym na frontowej ścianie Budynku Polskiego Ośrodka Społeczno-Kulturalnego (POSK) w Londynie pojawiło się ksenofobiczne graffiti. Farbą na fasadzie budynku nieznani sprawcy napisali wulgarne hasła, w których wzywali Polaków do opuszczenia Wielkiej Brytanii.

Czytaj też:
Kolejny antypolski incydent w Wielkiej Brytanii. "Guardian" pisze o związku z wynikami referendum

Jednym z głośniejszych incydentów było podpalenie przydomowej altanki należącej do polskiej rodziny.angielskim mieście Plymouth. Sprawcy zostawili list, w którym kazali Polakom wrócić do swojego "pier... kraju".

Czytaj też:
Atak na Polaków w Wielkiej Brytanii i błyskawiczna akcja sąsiadów

Źródło: BBC