"Wszystko wskazuje na to, że obserwujemy koniec panowania Daesh w Syrii i Iraku"

"Wszystko wskazuje na to, że obserwujemy koniec panowania Daesh w Syrii i Iraku"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Witold Waszczykowski
Witold WaszczykowskiŹródło:Newspix.pl / TEDI
– Polska, jako członek NATO, postrzega Jordanię jako jednego z najważniejszych partnerów Sojuszu w regionie Bliskiego Wschodu – mówił minister Witold Waszczykowski w rozmowie z "The Jordan Times".

Szef MSZ podkreślił rolę Jordanii w walce z terroryzmem oraz udzielaniu schronienia osobom uciekającym z ogarniętych wojną obszarów. W kontekście sytuacji związanej z kryzysem syryjskim szef polskiego MSZ stwierdził, że „wszystko wskazuje, iż obecnie obserwujemy początek końca panowania Daesh w Syrii i Iraku”. Zdaniem ministra, do pełnego wyeliminowania tzw. Państwa Islamskiego z regionu Bliskiego Wschodu, a co za tym idzie, przywrócenia bezpieczeństwa w obu krajach, niezbędna jest dalsza efektywna współpraca wspólnoty międzynarodowej.

– Nasza administracja i organizacje pozarządowe zaangażowane są w niesienie pomocy uchodźcom z Syrii na terenie Jordanii i Libanu – podkreślił minister. Waszczykowski zwrócił uwagę na zaangażowanie polskich archeologów w prace mające na celu ochronę syryjskich zabytków. –  Jako pierwsi podjęli się szacowania szkód wyrządzonych światowemu dziedzictwu w Palmirze po wyparciu z tego miasta terrorystów z Daesh – zaznaczył minister Waszczykowski.

Szef polskiej dyplomacji mówił też o działaniach Rosji i jej relacjach z NATO. Jak twierdził, w swojej polityce zagranicznej Kreml dąży nieustannie do podgrzewania napięcia w relacjach międzynarodowych. – Dziś trudno jest powiedzieć, jaką cenę trzeba by zapłacić za zaspokojenie wszystkich żądań wysuwanych przez Moskwę, tym bardziej, że podtrzymywanie napiętych relacji z wybranymi państwami Zachodu służy obecnej ekipie rządzącej w realizacji polityki wewnętrznej – powiedział Waszczykowski.

Minister przypomniał liczne incydenty na Morzu Bałtyckim, groźby wysuwane pod adresem państw Europy Środkowej i Wschodniej oraz prowokacyjne manewry wojskowe zmuszają NATO do odpowiedniej reakcji i adekwatnej odpowiedzi poprzez m.in. stałą obecność militarną w krajach naszego regionu i w Polsce. Minister podkreślił jednocześnie, że nie jest to jednak polityka nastawiona na konfrontację z Rosją, a jedynie chęć wzmocnienia poczucia bezpieczeństwa w państwach „flanki wschodniej” Sojuszu.


Źródło: msz.gov.pl