Turecka dziennikarka pokazała w telewizji kody do gry GTA twierdząc, że to szyfr puczystów

Turecka dziennikarka pokazała w telewizji kody do gry GTA twierdząc, że to szyfr puczystów

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zwolennicy Erdogana podczas demonstracji
Zwolennicy Erdogana podczas demonstracji Źródło:Newspix.pl / fot. ABACAPRESS
Dziennikarka tureckiej telewizji państwowej zaprezentowała na antenie dokumenty, które miały być według niej tajnymi notatkami puczystów dotyczącymi m.in. użycia helikopterów oraz broni. W rzeczywistości okazało się, że są to kody do gry komputerowej GTA IV.

Reporterka prorządowej telewizji ATV miała na antenie opowiadać o tym, że dziennikarze stacji dotarli do tajnych notatek, które miały zostać wyrzucone do śmieci przez tzw. gulenistów, czyli zwolenników Fethullaha Gulena, dawnego współpracownika prezydenta Turcji Recepa Tayipa Erdogana, który jest oskarżany o zorganizowanie i przeprowadzenie nieudanej próby zamachu stanu.

– Zapiski w tych notatkach przypominają kody. Być może to jest właśnie tajny szyfr, którym posługiwali się puczyści. Mógł on posłużyć do tego, aby zorganizować udział w zamachu stanu energii, broni, motocykli oraz helikopterów. Jeszcze nie udało nam się ich dokładnie rozszyfrować, ale zdobyte przez nas informacje mogą posłużyć do wyjaśnienia całej sprawy – mówiła dziennikarka.

Jej błąd od razu zauważyli internauci, którzy zwrócili uwagę na to, że rzekome „tajne kody, którymi mieli się posługiwać puczyści” są tak naprawdę kodami, którymi posługują się gracze popularnej gry komputerowej GTA IV, aby oszukiwać swoich rywali.

Nieudana próba wojskowego zamachu stanu w Turcji

15 lipca w Ankarze, stolicy Turcji oraz m.in. Stambule, doszło do próby wojskowego zamachu stanu. Do próby doszło około godz. 22, a po godz. 9 (czasu polskiego) tureckie władze ogłosiły, że udało się powstrzymać puczystów. W walkach, które wybuchły, zginęło ponad 270 osób, a blisko 1,5 tys. zostało rannych. Zaatakowano m.in. budynek tureckiego parlamentu, siedziby tureckich telewizji i siedzibę sztabu generalnego.

Czystki w Turcji

Do tej pory ponad 58 tys. osób zostało aresztowanych, usuniętych z urzędów, lub zawieszonych. Wyrzucono już ponad 1,5 tys. dziekanów uczelni wyższych, 21 tys. nauczycieli i 15 tys. urzędników ministerstwa edukacji, którym zarzuca się popieranie Fethullaha Gulena. Pracę straciło też 8 tys. policjantów, półtora tysiąca urzędników ministerstwa finansów oraz 257 członków kancelarii premiera. Zamknięto 16 stacji telewizyjnych, 3 agencje prasowe, 23 rozgłośnie radiowe, 45 gazet i 10 magazynów. Wcześniej aresztowano około 50 dziennikarzy.

Czytaj też:
Czystki w Turcji. Od służby odsunięto ponad 60 tysięcy urzędników

Źródło: Gazeta.pl