Brytyjskie media poinformowały o wypadku pociągu, do którego doszło na południu Francji. Pociąg jadący w kierunku Montpellier wpadł na leżące na torach drzewo. Ze wstępnych danych wynika, że co najmniej 60 osób zostało rannych.
Od wczesnych godzin porannych warunki atmosferyczne na południu Francji były bardzo ciężkie. Wczesnym popołudniem przez region przeszły potężne burze z gradobiciem. Silny wiatr połamał wiele drzew. Jedno z nich spadło na tory, którymi jechał pociąg z prędkością 140 km/h.
Jak podaje Independent, był to regionalny pociąg, który jechał z Nimes do Montpellier. Miało nim podróżować około 200 osób. Ze wstępnych danych wynika, że co najmniej 60 osób zostało rannych, w tym 10 ciężko. W najcięższym stanie znajduje się mężczyzna, którego siła uderzenia wyrzuciła przez okno ze składu kolejowego. Na miejscu wypadku pracują służby ratunkowe.
Źródło: The Independent