"Pierwszy seryjny europejski morderca" nie trafi do więzienia. Dariusz K. ma schizofrenię

"Pierwszy seryjny europejski morderca" nie trafi do więzienia. Dariusz K. ma schizofrenię

Dodano:   /  Zmieniono: 
Więzienie, wyrok (fot.mik38/ Fotolia.pl)
Okrzyknięty przez brytyjskie media "pierwszym seryjnym europejskim mordercą" Polak nie trafi do więzienia. Biegli psychiatrzy uznali bowiem, że ma schizofrenię.

Dariusz K. ma na swoim sumieniu przynajmniej kilka zabójstw. Przez brytyjskie media został okrzyknięty "pierwszym europejskim seryjnym mordercą". Nie trafi jednak za kratki. Według austriackich mediów trafi na przymusowe leczenie do w Göllersdorf, ponieważ lekarze psychiatrzy rozpoznali u niego schizofrenię paranoidalną.

Mężczyzna został złapany przez niemiecką policję w czerwcu 2015 roku, dzięki temu że skorzystał z karty kredytowej jednej z ofiar. Został jednak oddany w ręce austriackiej prokuratury, która poprosiła o jego ekstradycję. Dariusz K. dokonał w maju zeszłego roku podwójnego morderstwa ze szczególnym okrucieństwem. Zadźgał nożem starsze małżeństwo z Wiednia - 75-letniego Gerharda Hintermeiera i jego 74-letnią żonę Ernę. Umierająca kobieta została przez niego zgwałcona.

W areszcie Dariusz K. przyznał się do innych popełnionych przez siebie morderstw. Zamordował 79-letniego Szweda - Georga Ehrlandera w  jego domu pod Göteborgiem. W 2012 roku usiłował również dokonać zabójstwa w Salzburgu. Istnieją również przypuszczenia, że dokonywał morderstw w  Czechach i Holandii oraz napadł na sklep w Niemczech. Mężczyzna wyjechał z Polski w 2006 roku.

Biegli austriaccy uznali, że cierpi on od 10 lat na schizofrenię paranoidalną. Nie trafi do więzienia, ale na leczenie do ośrodka w Göllersdorf. Mężczyzna tłumaczył się, że dokonał wyżej wymieniowych morderstw, ponieważ tak mu nakazały rożne głosy.

Źródło: Gazeta Wyborcza