Rząd Kolumbii oraz Rewolucyjne Siły Zbrojne Kolumbii (FARC) osiągnęły porozumienie po ponad 50 latach konfliktu. Obie strony ogłosiył w środę 24. sierpnia, że są gotowe do zakończenia najdłuższej wojny w Ameryce.
Zawarcie układu zostało ogłoszone w Hawanie stolicy Kuby, w obecności przedstawicieli Norwegii i Kuby. Obydwa państwa pełniły funkcje mediatorów w rozmowach pokojowych.
Historyczne porozumienie między kolumbijskim rządem a rebeliantami zostało osiągnięte po 4 latach rokowań. Decyzja musi być jeszcze zaakceptowana przez naród kolumbijski na drodze referendum, które odbędzie się 2 października. Tekst układu zostanie także złożony do rozpatrzenia parlamentowi przez prezydenta Juana Manuela Santosa.
–To początek końca cierpienia, bólu i tragedii wojny – powiedział prezydent w publicznej telewizji po tym, jak porozumienie zostało ogłoszone. – Otwórzmy razem drzwi do nowego etapu w naszej historii – dodał.
Warunki porozumienia przewidują rozwiązanie oddziałów partyzanckich Rewolucyjnych Sił Zbrojnych Kolumbii oraz zobowiązują rząd Kolumbii do przeprowadzenia radykalnej reformy rolnej, radykalnej reformy programu walki z podziemiem narkotykowym oraz większej interwencji państwa w rejonach kraju, które potrzebują największej pomocy.
Dla większości Kolumbijczyków obecna umowa jest obietnicą, że wojna, która trwała 52 lata, pochłonęła 220 tysięcy istnień ludzkich oraz doprowadziła do wysiedlenia 5 milionów ludzi, zbliża się do zakończenia.