W poniedziałek 12 września miało miejsce symboliczne kamienowanie szatana w dolinie Mina, w Arabii Saudyjskiej. W rytuale wzięło udział mniej pielgrzymów, niż zwykle. Wcześniej zdarzało się, że w tradycyjnym rzucaniu kamieniami w obeliski symbolizujące diabła, brały udział nawet 3 mln osób. Po ubiegłorocznej tragedii, w której śmierć poniosło od 769 (liczba podawana przez Arabię Saudyjską), do 2297 osób (dane krajów, z których pochodzili pielgrzymi), liczba pielgrzymów znacząco się zmniejszyła.
Do tragedii w 2015 roku doszło w dzielnicy Mina na przedmieściach Mekki, gdzie tradycyjnie tymczasowe lokum znajdują tysiące pielgrzymów przybywających do Mekki. W ostatni dzień przed hadżdżem rytuał "ukamienowania diabła" odbywa się w wąwozie otaczającym okolicę
To nie pierwszy wypadek tego typu. W 1990 roku 1400 pielgrzymów zadeptano w jednym z tuneli prowadzącym z Mekki do Miny. W 2006 roku zadeptano 350 osób na moście Jamarat.
Hadżdż
Pielgrzymka do Mekki jest jednym z pięciu filarów islamu. Każdego roku w świętym mieście muzułmanów zjawia się ponad 2 mln pątników, którzy docierają na miejsce autobusami, pociągami oraz pieszo. Każdy muzułmanin powinien przynajmniej raz w życiu udać się do Mekki, by siedmiokrotnie obejść Al-Kabę, która znajduje się na dziedzińcu meczetu Masdżid al-Haram, czyli Najświętszego Meczetu.
Według tradycji Mahomet ustanowił Kabę najważniejszym miejscem kultu Allaha, rozkazując zniszczyć oznaki arabskiej wiary politeistycznej. Muzułmanie wierzę, że pierwszą Kabę zbudował Adam, ale po zniszczeniu jej przez potop odbudował ją Ibrahim i jego syn Ismail. Wewnątrz Kaby znajduje się Czarny Kamień, czyli Hadżar.