Zamach w Budapeszcie. Znane są kolejne fakty - celem byli policjanci

Zamach w Budapeszcie. Znane są kolejne fakty - celem byli policjanci

Dodano:   /  Zmieniono: 
Samochód węgierskiej policji
Samochód węgierskiej policjiŹródło:Wikimedia Commons / By Debat634643642362 (Budapest) [GFDL]
Komendant Główny Policji na Węgrzech Papp Károly poinformował, że eksplozja, która miała miejsce w godzinach wieczornych 24 września w Budapeszcie była zamachem. Jego celem byli funkcjonariusze policji.

Papp Károly przyznał, że eksplozja, która miała miejsce przed północą na parterze jednego z nieczynnych sklepów przy ulicy Teréz 2/4, to efekt detonacji ładunku wybuchowego przygotowanego w warunkach domowych. - Nie mamy wątpliwości, że celem zamachu byli policjanci – dodał.

Aktualnie badanych jest siedem hipotez dotyczących zamach, ale zdaniem szefa węgierskich policji, sprawca zostanie złapany, a jego motywy ujawnione. Za informacje, które pomogą policji w zatrzymaniu sprawcy, węgierska policja ustanowiła nagrodę w wysokości 10 mln forintów (około 140 tys. złotych – red.).

Według wstępnych ustaleń, sprawca miał mieć około 20-25 lat. W chwili zdarzenia ubrany był w jasne kapelusz oraz kurtkę.

Przypomnijmy, w nocy z soboty 24 na niedzielę 25 września w centrum Budapesztu doszło do eksplozji. Rannych zostało dwoje policjantów – 23-letnia funkcjonariuszka oraz 26-letni funkcjonariusz. Po zdarzeniu służby ewakuowały mieszkańców okolicznych domów oraz osoby przebywające w pobliskich kawiarniach i restauracjach. Policja odgrodziła także  teren znajdującej się nieopodal sali koncertowej im. Ferenca Liszta. Budynek, którym doszło do eksplozji został przez strażaków zabezpieczony.

Źródło: WPROST.pl