Sprawa, którą zajmowała się Gisela Sjövall, szwedzka prokurator, dotyczyła 23-latka z Laholm, który ustawił jako zdjęcie profilowe na Facebooku swoją fotografię, przedstawiającą go z flagą tzw. Państwa Islamskiego (IS).
Policja zgłoszenie w tej sprawie otrzymała w marcu br., jednak 23-latek, pochodzący z Syrii, bronił się, twierdząc, że flaga to symbol od lat związany z islamem, a tylko przez IS zaczął się kojarzyć z radykalnymi bojownikami. Zapewniał również, że nie jest poplecznikiem tzw. Państwa Islamskiego.
Organy ścigania, które prowadziły sprawę z paragrafu dotyczącego przestępstw nienawiści wobec mniejszości narodowych, orzekły jednak, że w przypadku symbolu IS "nie może być mowy o rasizmie", gdyż tzw. Państwo Islamskie "jest organizacją przeciwko wszystkim, którzy nie stoją po stronie IS". – Wymachiwanie flagą Państwa Islamskiego nie może być uznane jako mowa nienawiści – mówiła Sjövall.
Państwo Islamskie
Islamskie Państwo w Iraku (pierwsza nazwa Państwa Islamskiego – red.) powstało na początku XXI wieku po wyodrębnieniu się z Al-Kaidy na terenie Iraku. Po wybuchu wojny domowej w Syrii, terroryści dołączyli się do walki z armią prezydenta Baszara al-Asada, ale również z innymi, mniej radykalnymi, ugrupowaniami opozycyjnymi. W 2013 roku, po ekspansji terytorialnej i poszerzeniu swoich wpływów nazwa ugrupowania zmieniła się na Islamskie Państwo w Iraku i Lewancie (ang. ISIL).
Terroryści z Islamskiego Państwa Iraku i Lewantu ogłosili powstanie kalifatu islamskiego 29 czerwca 2014 r., którego kalifem został Abu Bakr al-Bagdadi. Wtedy też zmienili nazwę i proklamowali powstanie "Państwa Islamskiego". Terroryści od początku swojego istnienia informowali, że celem działania jest utworzenie kalifatu, który będzie rządzony w oparciu o najbardziej konserwatywną wersję szariatu.
Tzw. Państwo Islamskie jest uznawane za jedną z najbogatszych organizacji terrorystycznych na świecie. Majątek, którym dysponują jest szacowany na ponad 2 miliardy dolarów. Głównym źródłem dochodów dżihadystów pochodzi z handlu ropą naftową. Mimo tego, że w wyniku amerykańskich nalotów środki ze sprzedaży ropy spadły ostatnio o niemal 3 procent, nadal jest to najważniejsze źródło utrzymania bojowników. Ponadto, na podległą ludność członkowie IS nałożyli specjalne podatki. Cennym źródłem dochodów jest również działalność przestępcza oraz darowizny.