W połowie października brytyjscy i francuscy urzędnicy doszli do porozumienia w sprawie relokacji dzieci, które przebywały w obozie dla uchodźców "dżungla" w Calais. Akcja ma dotyczyć około 300 nieletnich, których pozostawiono bez opieki w obozie. Zgodnie z założeniami, mieli oni trafiać do krewnych, którzy wcześniej przedostali się do Zjednoczonego Królestwa.
Porozumienie między Paryżem a Londynem realizuje unijne prawo azylowe, które nadaje status uchodźcy w pierwszym kraju, do którego dotrze aplikujący, ale dzieciom pozwala na trafienie do państwa, gdzie posiada żyjących członków rodziny. Co więcej, zdaniem władz francuskich "niemal połowa dzieci, które przebywają w Calais, ma prawo pobytu na terenie Wielkiej Brytanii".
Jak ocenić wiek?
Jak informuje BBC, w ramach zawartej umowy kilkoro domniemanych nieletnich trafiło już na Wyspy Brytyjskie. Zaraz jednak pojawiły się sugestie, że wcale nie wyglądają oni na dzieci. Ponieważ uchodźcy często nie posiadają dokumentów, które mogłyby potwierdzić ich datę urodzenia, deputowany David Davies wyszedł ze swoją propozycją weryfikacji tych danych.
Polityk zaproponował wprowadzenie dla przybywających w ramach porozumienia uchodźców obowiązkowych badań stanu uzębienia w celu określenia wieku danej osoby. Jego pomysł natychmiast skrytykowało Brytyjskie Towarzystwo Stomatologiczne, które taką praktykę określiło mianem "nieetycznej".