"El Chapo" zostanie wydany amerykańskiej policji? Sąd wydał wyrok

"El Chapo" zostanie wydany amerykańskiej policji? Sąd wydał wyrok

Dodano:   /  Zmieniono: 
Prawnicy "El Chapo"
Prawnicy "El Chapo"Źródło:Newspix.pl / fot. ABACA
Sąd w Meksyku odrzucił apelację adwokata bossa mafii narkotykowej znanego jako "El Chapo". Oznacza to, że ekstradycja barona narkotykowego do Stanów Zjednoczonych jest coraz bliżej. Obrońcy "El Chapo" nie składają jednak broni i zapowiadają dalszą walkę.

Adwokat przywódcy kartelu z Sinaloa nie zgadza się z decyzją sądu, który uznał, iż apelacja "El Chapo" w związku z decyzją sądu jest bezzasadna i zapowiada dalszą walkę. Sąd miasta Meksyk, który zajmował się sprawą od 26 września orzekł, iż „wniosek obrońców mafioza jest nieprawdziwy. Stwierdzono ponadto, że nie ma przeszkód prawnych stojących na drodze do ekstradycji Guzmana do USA”. W opinii Reanto Salesa, szefa służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwa narodowe w Meksyku, zatrzymanie Guzmana w kraju wpłynie negatywnie na bezpieczeństwo jego i całego regionu.  Obrońcy szefa największego kartelu narkotykowego nadal liczą na wygraną i odrzucenie wniosku o ekstradycję. O dalszych losach szefa mafii zdecyduje więc SąduNajwyższy.

Guzman stał na czele najlepiej zorganizowanego meksykańskiego kartelu

Joaquin "El Chapo" Guzman Loera był jednym z najbardziej poszukiwanych bossów mafii narkotykowej na świecie. Guzman stał na czele najlepiej zorganizowanego meksykańskiego kartelu – Sinaloa. Dysponował on wyposażeniem porównywalnym do wykorzystywanego w siłach zbrojnych. Członkowie kartelu byli bezwzględnymi zabójcami, a do dyspozycji mieli m.in. najlepszą broń strzelecką, materiały wybuchowe, oraz rakiety przeciwlotnicze do zwalczania policyjnych i wojskowych śmigłowców.

"El Chapo" uciekał przed policją niemal 13 lat

"El Chapo" przebywał w więzieniu już kilkanaście lat temu. Zbiegł jednak w 2001 r. i od tamtej pory nikt go nie widział. Wrócił do środowiska zajmującego się handlem narkotykami i po krótkiej walce o wpływy stanął na czele kartelu Sinaloa. Nikt przed nim nie rozwinął procederu przemycania narkotyków do Stanów Zjednoczonych do takiej skali, jak zrobił to właśnie Guzman. W związku z tym Amerykanie wyznaczyli nagrodę za schwytanie bossa w wysokości 5 milionów dolarów. Rząd Meksyku dołożył ponadto do tej kwoty nieco powyżej 2 milionów dolarów. Guzman został schwytany przez meksykańskie siły bezpieczeństwa w Mazaltanie w 2014 roku. W lipcu 2015 roku udało mu się uciec przez tunel wykopany prosto do jego celi. W styczniu 2016 roku ponownie trafił w ręce policji w miejscowości Los Mochis w Sinaloa. 

Źródło: CNN