Airbus zwolni prawie 600 osób. Powodem rezygnacja Polski z zakupu Caracali?

Airbus zwolni prawie 600 osób. Powodem rezygnacja Polski z zakupu Caracali?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Eurocopter EC-725R2 Caracal, należący do francuskiej armii
Eurocopter EC-725R2 Caracal, należący do francuskiej armii Źródło: Wikimedia Commons / By MilborneOne (Own work) [CC BY-SA 3.0]
Airbus Helicopters planuje zwolnić blisko 600 osób we Francji w ciągu najbliższych dwóch lat - informuje agencja Reutera.

Według mediów powodem redukcji zatrudnienia w Airbus Helicopters ma być rezygnacja Polski z zakupu 50 śmigłowców. Agencja Reutera przypomina, że na koncern negatywnie wpłynął również czteromiesięczny zakaz lotów śmigłowca Super Puma. Wprowadzono go po wypadku, do którego doszło w kwietniu w Norwegii.

Przetarg na śmigłowce i zerwane negocjacje

Sprawa przetargu na śmigłowce dla polskiej armii powróciła 4 października, gdy Ministerstwo Rozwoju poinformowało, że zerwano negocjacje z Airbus Helicopters, koncernem, który miał dostarczyć helikoptery. Kontrakt na dostawę maszyn opiewał na 13,5 mld zł. Przetarg, w którym brały też udział zakłady PZL-Świdnik (należące do grupy AgustaWestland) i PZL Mielec (Sikorsky), wygrał właśnie Airbus. Decyzję o zakupie produkowanych przez francuski koncern śmigłowcach EC-725 Caracal podjął Tomasz Siemoniak, ówczesny szef MON (negocjacje umowy zaczęły się 30 września 2015 roku).

W związku z zerwaniem negocjacji, Platforma Obywatelska złożyła zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa i niedopełnienia obowiązków ws. przetargu na śmigłowce.

Strona francuska, tj. koncern Airbus, wydało oświadczenie w tej sprawie, w którym zapewniło, że ma dokumenty potwierdzające swoje propozycje dla Polski (chodzi m.in. o 6 tys. miejsc pracy, jakie miały powstać). Z kolei szef MON Antoni Macierewicz, stwierdził, że "w żadnym ze znanych mu dokumentów" nie było takich informacji. Z nieoficjalnych ustaleń RMF FM wynika natomiast, że na negocjacje wpłynął także brak porozumienia o wymianie technologicznej, jaka miała nastąpić w ramach offsetu.

Caracale nadal mają szansę

Airbus Helicopters oraz PZL Mielec i PZL Świdnik to firmy, z których ofertą chce zapoznać się resort obrony w otwartym na nowo postępowaniu w sprawie nabycia śmigłowców wielozadaniowych dla polskiej armii. "Zaproszenia zostały wysłane w związku z propozycjami przedstawionymi Ministerstwu Obrony Narodowej przez fabryki w PZL Mielec i PZL w Świdniku oraz informacją od koncernu Airbusa o tym, że posiada 10 gotowych śmigłowców typu Caracal" – poinformował MON w oświadczeniu.

Czytaj też:
Sondaż dotyczący Caracali: Większość Polaków chce, by rząd kupił śmigłowce wyprodukowane w Polsce

Źródło: Reuters / Wprost.pl