Sąd w Niemczech: "Policja szariatu" nie złamała prawa

Sąd w Niemczech: "Policja szariatu" nie złamała prawa

Dodano:   /  Zmieniono: 
Sąd, wyrok, oskarżenie (fot. apops/fotolia.pl)
Sąd w niemieckim Wuppertalu uznał, że siedmiu muzułmanów, którzy w 2014 roku stworzyli „policję szariatu”, nie złamało prawa, gdy na ulicach miasta wskazywali Niemcom to, co mogą robić w swoim kraju.

Doniesienia o działalności „policji szariatu” pojawiły się w większości światowych mediów w 2014 roku. Grupa muzułmanów ubrana w pomarańczowe kamizelki z napisem „policja szariatu” poruszała się po niemieckim mieście Wuppertal i zabraniała Niemcom spożywać alkohol, słuchać muzyki czy napominała, by nie uprawiać hazardu. Sprawa trafiła do sądu, który uznał jednak, że mężczyźni nie złamali żadnego prawa. Również prokuratorzy mieli problem z postawieniem członkom „policji szariatu” zarzutów.  

W opinii sądu, jedynym przepisem, którego złamanie można byłoby udowodnić patrolom szariatu, to ten wymierzony w „ruchy uliczne”, takie jak wczesna partia nazistowska. Sędzia nie zdecydował jednak o wymierzeniu kary, gdyż pomarańczowe kamizelki nie miały charakteru zastraszającego. Co ciekawe, sąd w Wuppertalu rozpatrywał sprawę po raz drugi, ponieważ poprzedni wyrok uniewinniający uchylił sąd apelacyjny.

Patrole muzułmanów zorganizował muzułmański neofita, który przeszedł na konserwatywny nurt islamu – salafizm. Podobne „policje szariatu” działały również w Londynie, Kopenhadze czy Hamburgu.

Źródło: WPROST.pl