Grecja: Zamieszki w obozie dla uchodźców na wyspie Lesbos. "Jesteśmy traktowani jak zwierzęta"

Grecja: Zamieszki w obozie dla uchodźców na wyspie Lesbos. "Jesteśmy traktowani jak zwierzęta"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Obóz uchodźców na greckiej wyspie Lesbos
Obóz uchodźców na greckiej wyspie LesbosŹródło:Newspix.pl / ABACA
Greckie media informują o zamieszkach oraz incydentach, do których doszło na terenie obozu dla uchodźców Moria znajdującego się w stolicy greckiej wyspy Lesbos.

Jak informują greckie media, sytuacja na wyspie Lesbos jest obecnie bardzo niespokojna. Jak podaje portal Athens Live, kilka dni temu w wyniku wybuchu butli z gazem miała zginąć matka oraz dwoje dzieci. Wybuch spowodował również znaczące zniszczenia na terenie obozu Moria. Wielu mieszkańców zostało przymusowo ewakuowanych, spędzili wiele godzin na ulicach Mityleny. Policja odnotowała kilkanaście incydentów m.in. bijatykę pomiędzy uchodźcami a funkcjonariuszami greckich służb.

twitter

Z kolei w niedzielę w centrum Mityleny, stolicy wyspy setki migrantów protestowało przeciwko greckim władzom, które nie chcą przenieść migrantów do kontynentalnej części kraju. Uchodźcy mieli ze sobą transparenty, na których demonstrowali swoje niezadowolenie z tego, w jaki sposób są traktowani. „Jesteśmy traktowani jak zwierzęta”  – krzyczeli. Z relacji, która pojawiła się na Twitterze Athens Live wynika, że kilku uchodźców miało zniszczyć nagrobki znajdujące się w pobliżu Morii. Informacja ta nie została na razie potwierdzona przez greckie służby.

twitter

60 tysięcy migrantów na terenie Grecji

To nie pierwsze zamieszki na wyspie Lesbos. Jak informuje "Guardian", z obozu Moria - jednej z największych w kraju tego typu placówek, musiało od początku września z powodu pożarów uciekać od 3 do 4 tys. migrantów. Wśród nich było około 150 dzieci, które zostały ewakuowane do dziecięcej wioski na wyspie. Policja wszczęła też dochodzenie w celu ustalenia przyczyn pożaru. Istnieje podejrzenie, że ogień podłożyli sami uchodźcy w ramach protestu przeciwko panującym w obozie warunkom, gdyż zdarzało się to już w przeszłości. Ośrodek w Morii zamieszkuje 5,4 tys. osób, choć maksymalne obłożenie powinno wynosić 3,6 tys.

W sumie na terenie całej Grecji przebywa około 60 tys. uchodźców i migrantów. Dla większości z nich to tylko tymczasowy przystanek w drodze do Niemiec i innych zachodnich krajów. Z powodu utrudnień na szlaku bałkańskim, gdzie wiele krajów pozamykało granice i postawiło na nich płoty z drutu kolczastego, część migrantów porzuciła zamiary podróży i koczuje w Grecji.

Źródło: Greek Reporter, Athens Live