Informację o tym, że Państwo Islamskie jest odpowiedzialne za atak, przekazała agencja prasowa dżihadystów. Jak poinformowała, sprawca ataku był „żołnierzem Państwa Islamskiego” i „przeprowadził on operację w odpowiedzi na apele o ataki na obywateli krajów koalicji międzynarodowej” pod kierownictwem Stanów Zjednoczonych w Iraku i Syrii.
Abdul Razak Ali Artan - pochodzący z Somalii student uniwersytetu w Columbus w stanie Ohio - w poniedziałek zaatakował na kampusie uczelni. Swoje ofiary staranował samochodem lub zranił nożem. 11 osób jest rannych. Stan jednej z ofiar określany jest jako ciężki. Sprawca został zastrzelony przez policję. Somalijczyk miał przebywać w Stanach Zjednoczonych legalnie. Uzyskał zezwolenie na pobyt tymczasowy jako uchodźca oraz student.
Do zdarzenia doszło około 10 rano w poniedziałek czasu lokalnego. 18-latek najpierw najechał samochodem na krawężnik jednej z ulic, taranując pieszych, po czym wysiadł z samochodu i zaczął ranić ludzi nożem rzeźnickim. Od razu na miejsce wezwano funkcjonariusza policji, który zabił napastnika.