Holenderski parlament poparł ustawę zakazującą m.in. noszenia burek i nikabów

Holenderski parlament poparł ustawę zakazującą m.in. noszenia burek i nikabów

Dodano:   /  Zmieniono: 
Muzułmanka w nikabie (fot.Jasmin Merdam/Fotolia)
Holenderska izba niższa parlamentu zagłosowała za częściowym zakazem noszenia nakryć głowy, które zakrywają w całości lub połowicznie twarz.

Na razie zakaz został zaakceptowany przez izbę niższą holenderskiego parlamentu i czeka na poparcie senatu. Zgodnie z zapisem ustawy zakazuje się noszenia burek, nikabów, a także masek narciarskich i różnego rodzaju hełmów, w takich miejscach jak urzędy, transport publiczny, szkoły i szpitale. Wskazano, że są to miejsca, w przypadku których identyfikacja osób jest niezbędna.

Za zakazem opowiadał się Geert Wilders, lider holenderskiej, antyislamskiej Partii Wolności. „Każdy ma prawo ubierać się w to, co uzna za stosowne. Jednak ta wolność jest ograniczona w miejscach, gdzie najważniejsze jest, by ludzie widzieli siebie nawzajem, żeby zapewnić lepszą jakość świadczenia różnorakich usług i ochrony” – czytamy w komunikacie wydanym przez holenderski parlament.

Zakazy w innych krajach Europy

Takie zakazy, jak ten poparty przez Holendrów, obowiązują już m.in. we Francji, gdzie w wakacje tego roku władze nadmorskich kurortów poszły o krok dalej i zabroniły muzułmankom noszenia tzw. burkini, czyli muzułmańskich strojów kąpielowych.

W październiku tego roku w Bułgarii wprowadzono całkowity zakaz noszenia burek. Nowe przepisy przewidują za pojawienie się w burce w miejscu publicznym grzywnę w wysokości 200 lewów (100 euro). W przypadku ponownego łamania zakazu, kary są stopniowo zwiększane.

Niebieska burka, jak też podobny do niej i dużo częściej spotykany w Europie ciemny nikab, są religijnymi ubiorami rozpowszechnionymi zwłaszcza wśród radykalnych muzułmanów, przede wszystkim salafitów. W religii muzułmańskiej burka, nikab i hidżab nie są wymogiem, lecz rozpowszechnionym zwyczajem manifestowania skromności kobiety, która nie chce być oceniana pod kątem jej wyglądu.

Źródło: Reuters / France24