Austriacy znów wybierają prezydenta. Poprzednie głosowanie unieważnił Trybunał Konstytucyjny

Austriacy znów wybierają prezydenta. Poprzednie głosowanie unieważnił Trybunał Konstytucyjny

Dodano:   /  Zmieniono: 
Alexander Van der Bellen
Alexander Van der Bellen Źródło:Facebook / Alexander Van der bellen
Austriacy po raz kolejny wybierają prezydenta. W związku z unieważnieniem drugiej tury wyborów, które odbyły się 22 maja, przełożeniem powtórki głosowania zaplanowanej na 2 października, Austrii zdecydują, czy głową państwa zostanie kandydat prawicy czy kandydat niezależny, który w przeszłości kierował Partią Zielonych.

Po raz kolejny przeciwko sobie stanęli: Norbert Hoffer z Austriackiej Partii Wolności oraz Alexander Van der Bellen, oficjalnie kandydat niezależny, jednak popierany przez partie lewicowe.

Przypomnijmy, druga tura wyborów prezydenckich, która odbyła się 22 maja zakończyła się niewielkim zwycięstwem Van der Bellena (miał zdobyć 50,3 proc. głosów, podczas gdy jego rywal 49,7 proc.; różnica wynosiła mniej niż 30 tys. głosów– red.), jednak Trybunał Konstytucyjny 1 lipca unieważnił głosowanie z powodu nieprawidłowości, które mogły mieć wpływ na wynik wyborów. Przed unieważnieniem głosowania opinia publiczna przekonywała, ze o ostatecznej wygranej Alexandra Van der Bellena miała zadecydować głosy oddane drogą korespondencyjną.

Właśnie możliwość głosowania korespondencyjnego spowodowała kolejne przełożenie wyborów – początkowo powtórkę zaplanowano na 2 października. Na początku września okazało się jednak, że wśród kart odebranych już przez wielu zamierzających głosować pocztą wyborców były i takie, które po ich wypełnieniu i zaklejeniu zaczynały się rozpadać. W tej sytuacji parlament postanowił opóźnić wybory, przesuwając je na 4 grudnia. Obywatele Austrii mają czas do godziny 17.00, by oddać swoje głosy, jeśli zdecydują się udać do lokali wyborczych.

Źródło: WPROST.pl