Okręt Sutherland, który na co dzień stacjonuje w bazie Królewskiej Marynarki Wojennej Davenport, został skierowany dzisiaj na wody kanału La Manche, ponieważ wpłynął na nie rosyjski niszczyciel.
Wiceadmirał Kułakow wraca ze wschodniego basenu Morza Śródziemnego, gdzie zabezpieczał ataki na Syrię. Wcześniej już był eskortowany przez okręty NATO.
Dowódca HMS Sutherland komandor Trish Kohn przekazał, że tranzyt jest stale monitorowany ze względu na współpracę Królewskiej Marynarki Wojennej i partnerów Wielkiej Brytanii w NATO. – Przejazdy rosyjskich okrętów z Morza Śródziemnego do rosyjskich portów w Europie Północnej nie są niczym nadzwyczajnym, ale zawsze musimy w takich sytuacjach wypływać w morze, żeby chronić brytyjskie wody terytorialne – przekazał Kohn.