Reuters opublikował listę 10 osób „wartych obserwowania w 2017 roku”. Jest na niej m.in. Jarosław Kaczyński

Reuters opublikował listę 10 osób „wartych obserwowania w 2017 roku”. Jest na niej m.in. Jarosław Kaczyński

Jarosław Kaczyński, prezes PiS
Jarosław Kaczyński, prezes PiSŹródło:Newspix.pl / DAMIAN BURZYKOWSKI
Pod koniec roku 2016 agencja Reutera przygotowała zestawienie, w którym wskazuje, komu warto przyglądać się w roku 2017. Na liście, obok prezydenta elekta Donalda Trumpa i „człowieka w czerni” (wyjaśnienie w tekście – red.), znalazł się prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Reuters swoje zestawienie oparł przede wszystkim na tym, jakie wydarzenia nastąpią w 2017 roku – m.in. odbędą się wybory do parlamentu w Niemczech czy prezydenckie we Francji.Stąd też, na swojej liście umieścił Marine Le Pen, która – według sondaży – ma największe szanse na zwycięstwo w wyborach prezydenckich we Francji. Nadchodzący rok to też sprawdzian dla Donalda Trumpa – w styczniu obejmie on pełnię władzy w Białym Domu i będzie to pierwszy rok jego prezydentury.

W zestawieniu nie zabrakło miejsca dla Władimira Putina, prezydenta Federacji Rosyjskiej. Agencja zastanawia się, jaki będzie kolejny – po aneksji Krymu – ruch Putina. 2017 rok będzie też ważnym sprawdzianem dla Angeli Merkel – we wrześniu powalczy kolejny raz o stanowisko kanclerza Niemiec. Nadchodzący rok to także ważny sprawdzian dla Geerta Wildersa, którego antyislamska Partia Wolności najprawdopodobniej przejmie władzę w holenderskim parlamencie. Reuters prognozuje też, że warto przyglądać się Sergio Mattarelli, prezydentowi Włoch, który przez najbliższe 12 miesięcy musi się zmierzyć przede wszystkim ze sprawą zadłużenia państwa.

Nietypowi „goście” na liście

Do zestawienia Reuters dodał też dwie postaci, które nie są konkretnymi osobami: afrykańskiego migranta i „człowieka w czerni” (man in black – red.). W przypadku afrykańskiego migranta Reuters przypomina o kryzysie imigracyjnym, który wciąż nie został rozwiązany. Z kolei „człowiek w czerni” to potencjalny zamachowiec, inspirowany przez tzw. Państwo Islamskie. „Ten człowiek przybył do Europy, by nienawidzić miejsce, w którym żyje” – pisze Reuters.

May i Kaczyński

Na liście znalazła się też Theresa May, premier Wielkiej Brytanii, która zadeklarowała, że do marca 2017 roku wyśle do Brukseli pismo uruchamiające procedurę zawartą w art. 50 Traktatu Unii Europejskiej. Reuters wskazuje, że May czeka trudny rok: będzie musiała zacząć przygotowywać kraj na kolejne turbulencje związane z Brexitem.

Jarosław Kaczyński, prezes Prawa i Sprawiedliwości, według agencji Reutera jest warty obserwowania ze względu na jego twarde stanowisko wobec Unii Europejskiej. „UE dała Warszawie czas do lutego 2017 roku na zmianę sytuacji wokół Trybunału Konstytucyjnego. Jednak Kaczyński liczy na swoich sojuszników, jak Viktor Orban, który będą wetowali ewentualne kary” – pisze Reuters.

Niektóre polskie media obwieściły, że Kaczyński uplasował się na drugim miejscu „w rankingu Reutersa”, wspominając o tym, że jako „wicelider rankingu” ustąpił miejsca tylko Donaldowi Trumpowi – co jest nieprawdą, bądź błędnym zrozumieniem zestawienia przygotowanego przez agencję Reutera. Reuters opublikował listę, bez żadnych miejsc, tyle tylko, że opisując osoby, zaczął od Donalda Trumpa, a później opisał właśnie Jarosława Kaczyńskiego i najprawdopodobniej na tej podstawie pojawiły się informacje o „rankingu Reutersa”.

Opracował i tłumaczył:
Źródło: Reuters