Żałoba narodowa w Rosji w związku z katastrofą samolotu Tu-154. Wydobyto ciała 10 ofiar

Żałoba narodowa w Rosji w związku z katastrofą samolotu Tu-154. Wydobyto ciała 10 ofiar

Rosyjski samolot Tu-154 M
Rosyjski samolot Tu-154 M Źródło:Wikimedia Commons
Rosyjski samolot Tu-154 należący do ministerstwa obrony spadł do Morza Czarnego. Na pokładzie maszyny znajdowały się 92 osoby, w tym m.in. muzycy słynnego Chóru Aleksandrowa. Według wstępnych informacji przyczyną katastrofy był błąd pilota lub awaria techniczna.

Samolot Tu-154 leciał z Moskwy do Syrii. Artyści mieli wystąpić dla stacjonujących tam rosyjskich żołnierzy z okazji Bożego Narodzenia i Nowego Roku. Maszyna zniknęła z radarów około 20 minut po starcie z lotniska w Soczi, gdzie miał międzylądowanie. Jak podaje BBC, tupolew spadł do Morza Czarnego.

Według informacji podanych przez rzecznika resortu obrony Igora Konaszenkowa w samolocie były 92 osoby - 84 pasażerów oraz 8 członków załogi. Jak podaje BBC News, blisko 60 pasażerów rosyjskiego samolotu stanowili członkowie słynnego Chóru Aleksandrowa. Akademicki Zespół Pieśni i Tańca Armii Rosyjskiej im. Aleksandra Aleksandrowa to jeden z największych w Rosji zespołów muzycznych i słynny na całym świecie chór męski Armii Rosyjskiej. Na pokładzie znajdowali się również dziennikarze oraz wojskowi, a także dyrektor organizacji Sprawiedliwa Pomoc Jelizawieta Glinka, bardzo popularna w Rosji i znana jako doktor Liza. Miała ona nadzorować dostawę środków medycznych dla jednego ze szpitali w Syrii. Ministerstwo obrony poinformowało w komunikacie, że „nic nie wskazuje na to, by ktoś ocalał”.

twitter

Przyczyny zdarzenia są na razie nieznane. Według wstępnych hipotez samolot spadł do Morza Czarnego z powodu usterki technicznej lub błędu pilota. Pojawiła się również hipoteza, że do silnika samolotu wpadł ptak. „The Guardian” poinformował, że Rosyjski Komitet Śledczy wszczął śledztwo mające ustalić, czy doszło do ewentualnych naruszeń zasad bezpieczeństwa ruchu lotniczego. Śledczy przesłuchują m.in. personel techniczny odpowiedzialny za przygotowanie startu maszyny.

Jak poinformowało rosyjskie Ministerstwo Obrony, fragmenty Tupolewa 154 znaleziono na dnie Morza Czarnego, półtora kilometra od wybrzeża na wysokości Soczi. Szczątki znajdują się na głębokości od 50 do 70 metrów. Rosyjskie media informują, że około sześciu kilometrów od brzegu wydobyto już pierwsze ciała oraz dokumenty dziennikarzy Pierwyj Kanał, którzy mieli relacjonować wydarzenia z Syrii. Dotychczas służbom ratowniczym udało się wydobyć ciała dziesięciu ofiar.

W związku z wydarzeniami prezydent Putin nakazał utworzenie komisji rządowej, która będzie odpowiedzialna za przeprowadzenie śledztwa w sprawie katastrofy w Soczi. Jej pracami będzie kierował Dmitrij Miedwiediew. Rosyjski przywódca ogłosił także żałobę narodową. Minister transportuMaksim Sokołow powiedział, że wszystkie możliwe przyczyny katastrofy rosyjskiego Tu-154, włącznie z atakiem terrorystycznym, są brane pod uwagę.

Źródło: BBC / The Guardian