Domniemany wspólnik zamachowcy z Berlina zatrzymany

Domniemany wspólnik zamachowcy z Berlina zatrzymany

Zamach w Berlinie
Zamach w Berlinie Źródło:Newspix.pl / WENN.com
Niemiecka policja zatrzymała Tunezyjczyka, który mógł mieć związek z zamachowcem z Berlina. Jak informują media, numer telefonu 40-latka był w telefonie Anisa Amriego. Mężczyzna 19 grudnia podczas świątecznego jarmarku w stolicy Niemiec wjechał ciężarówką w tłum ludzi, zabijając wcześniej polskiego kierowcę.

Informację o zatrzymaniu 40-latka podały zachodnie media. Wiaodmo, że jego numer śledczy odnaleźli w telefonie zastrzelonego w piątek w Mediolanie Anisa Amriego. Niemiecki "Der Spiegel" informuje, że zatrzymany dziś mężczyzna utrzymywał ze swoim rodakiem regularny kontakt. Na razie niemieckie media nie zdecydowały się jednak wydać nakazu aresztowania podejrzanego.

W poniedziałek 19 grudnia w Berlinie doszło do zamachu terrorystycznego. Rozpędzona ciężarówka wjechała w tłum ludzi podczas jarmarku bożonarodzeniowego. Samochód miał polską rejestrację. Po ucieczce zamachowca, w kabinie pojazdu znaleziono zwłoki innej osoby. Niemiecka policja potwierdziła, że to Polak. Nad ranem służby rozpoczęły szturm na byłym lotnisku Tempelhof, które obecnie jest jednym z największych ośrodków dla uchodźców. Sprawcą zamachu był 24-letni Tunezyjczyk Anis Amri.Odciski palców Tunezyjczyka znaleziono na drzwiach ciężarówki, która wjechała w tłum ludzi.

Przybyły w 2011 roku do Włoch Anis odsiedział w tamtejszym więzieniu 4 lata. Jako że tunezyjskie władze nie chciały przyjąć swojego rodaka, otrzymał on jedynie polecenie opuszczenia Włoch po odbyciu kary. W 2015 roku pojawił się w Niemczech, gdzie według raportów urzędników „wykazywał dużą mobilność”, przemieszczając się między poszczególnymi landami. Podjęta przez władze próba deportacji Tunezyjczyka nie powiodła się ze względu na brak dokumentów potwierdzających jego tożsamość.

Źródło: BBC / wprost.pl