„Ktoś tu jest głodny”. Papież zachęcił mamy do karmienia w Kaplicy Sykstyńskiej

„Ktoś tu jest głodny”. Papież zachęcił mamy do karmienia w Kaplicy Sykstyńskiej

Papież Franciszek
Papież Franciszek Źródło:Newspix.pl / ZUMA
W niedzielę podczas ceremonii w Kaplicy Sykstyńskiej papież Franciszek udzielił sakramentu chrztu 28 dzieciom. W trakcie uroczystości, która z racji na swój charakter i obecność płaczących niemowląt, miała dość swobodny przebieg, Ojciec Święty zaapelował do matek, by te nie wstydziły się, jeżeli chcą nakarmić swoje dzieci.

Jak donosi Radio Watykańskie, bohaterowie niedzielnej ceremonii byli tak głośni, że Ojciec Święty zdecydował się na wygłoszenie krótkiej, improwizowanej homilii. Franciszek podkreślił w niej, jak ważna jest wiara, którą młodzi chrześcijanie przyjmują wraz z sakramentem chrztu. Jak stwierdziło, nie oznacza ona recytowania Credo w niedzielę, a stanowi bardziej zawierzenie prawdzie, wiarę w Boga oraz wzajemne nauczanie się katolików poprzez świadectwo swojego życia. – Waszym zadaniem jest sprawienie, by ta wiara rosła, pielęgnowanie jej, by stanowiła świadectwo przed innymi – zwrócił się do rodziców papież.

Msza długa, dzieci chcą jeść

Ojciec Święty nie stronił też od żartów. Gdy usłyszał rosnący płacz dzieci, stwierdził, że „koncert właśnie się rozpoczął”. Franciszek znalazł w sobie dużo wyrozumiałości i samokrytyki przyznając, że z perspektywy bohaterów uroczystości - 15 chłopców i 13 dziewczynek, msza może trwać już za długo. – Ceremonia jest trochę długa, ktoś płacze, ponieważ, jest głodny. Tak to działa – stwierdził papież. Następnie zwrócił się do matek. – Nakarmcie swoje dzieci, nie obawiajcie się. W taki sam sposób Maryja karmiła Jezusa – podkreślił Ojciec Święty.

Źródło: Radio Watykańskie