Czas patrzeć na Wschód? Mocarstwo nuklearne grozi sąsiadowi użyciem broni jądrowej

Czas patrzeć na Wschód? Mocarstwo nuklearne grozi sąsiadowi użyciem broni jądrowej

Głowica nuklearna (fot.Marcin Lis/wprost)
Choć od stycznia 2016 roku „zegar zagłady” wskazuje na 3 minuty przed północną, w minionych latach nikt poważnie nie rozważał możliwości użycia przez jakiekolwiek nuklearne mocarstwo broni jądrowej. Jedynie Korea Północna dokonywała krytykowanych przez świat podziemnych prób z wykorzystaniem materiału rozszczepialnego. Tlący się konflikt o Kaszmir przywrócił na pierwsze strony gazet groźbę uderzenia jądrowego.

Trzech wysoko postawionych urzędników pakistańskiego rządu w rozmowie z dziennikiem „Financial Times” potwierdziło możliwość wykorzystania przez Islamabad broni nuklearnej w sytuacji, gdy Indie zdecydują się na jakąkolwiek akcję zbrojną przeciwko Pakistanowi. – Jeśli nasze bezpieczeństwo narodowe będzie zagrożone w jakimkolwiek stopniu ze strony nacierających obcych sił, Pakistan wykorzysta całą dostępną broń – podkreślam, że mam na myśli wszelkie dostępne jej rodzaje – by bronić państwa – powiedział jeden z urzędników.

Zaostrzenie tonu ze strony Islamabadu, a zarazem niemal bezpośrednie zagrożenie wykorzystaniem broni jądrowej to efekt ujawnienia przez nowo powołanego dowódcę armii indyjskiej Bipina Rawata faktu, iż Indie stosują strategię, tzw. „cold start”.

Strategia ta zakłada utrzymanie stałej możliwości odpowiedzi na sytuacje kryzysowe, takie jak ataki bojowników, walczących o jedność Kaszmiru, z terytorium Pakistanu. Strategia dopuszcza interwencję na terenie innego państwa. Informacje o istnieniu takich planów ujawnił portal WikiLeaks w 2010 roku, jednak dotychczas nie były one potwierdzone. W ramach „cold start” siły indyjskie miałyby za zadanie przeprowadzić na tyle szybką akcję zbrojną, by Pakistan nie był w stanie przygotować się na nią militarnie czy politycznie. W założeniu, działanie takie miało nie zagrażać istnieniu państwa pakistańskiego czy stwarzać pretekstu do nuklearnej odpowiedzi.

Zdaniem części ekspertów groźby ze strony Pakistanu mają charakter psychologiczny, jednak strategia „cold response” w relacjach między dwoma państwami nuklearnymi może łatwo doprowadzić do niekontrolowanej eskalacji napięcia.

Konflikt o Kaszmir

Pakistan i Indie od lat toczą spór o kontrolę nad Kaszmirem – regionem, który został podzielony między oba państwa i wywołał kilka wojen między oboma państwami. Od 1989 roku w części indyjskiej - stanie Dżammu i Kaszmir - trwa nieprzerwanie powstanie separatystów muzułmańskich, w którym według władz z New Delhi i organizacji pozarządowych życie straciło ponad kilkadziesiąt tysięcy ludzi. Rząd Pakistanu, jako państwa zamieszkanego głównie przez muzułmanów, twierdzi, że jedynie udziela moralnego wsparcia mieszkańcom Kaszmiru w "walce o wolność".

W związku z "podskórnym" konfliktem między Indiami i Pakistanem oraz faktem, iż oba kraje posiadają głowice jądrowe, państwa te zostaly zmuszone do podpisania w 1999 roku układy z Lahore, w którym zadeklarowały powstrzymanie się od jej wykorzystania i prowadzenia dalszych prób.

"Zegar zagłady"

Groźby użycia broni nuklearnej mogą wpłynąć na przestawienie wskazówek tzw. „zegara zagłady”. Pod koniec stycznia minionego roku badacze z amerykańskiego magazynu naukowego "Bulletin of the Atomic Scientists", którzy od lat 70. zajmują się przesuwaniem wskazówek, postanowili je zatrzymać trzy minuty przed północą.

Zegar został założony przez naukowców w celu zwrócenia uwagi na to jak blisko znajduje się ludzkość od potencjalnej zagłady. Naukowcy założyli, że w momencie, gdy na zegarze wybije północ ludzkość zginie. Eksperci biorą pod uwagę przede wszystkim czynniki takie jak zmiany klimatyczne, rozpowszechnianie broni masowego rażenia, a także prawdopodobieństwo jej użycia.

Biorąc pod uwagę wskazania "zegara zagłady" najbliżej zagłady ludzkość była w 1953 roku, gdy Stany Zjednoczone testowały bombę wodorową, natomiast najmniejsze zagrożenie było w roku 1991m gdy upadł Związek Radziecki.

Źródło: WPROST.pl / Financial Times