Krytyk Kremla w śpiączce, trafił do szpitala. Podobne objawy miał w 2015 roku

Krytyk Kremla w śpiączce, trafił do szpitala. Podobne objawy miał w 2015 roku

Zdjęcie z roku 2012, pośrodku Władimir Kara-Murza (z białą wstążką), po prawej nieżyjący Borys Niemcow
Zdjęcie z roku 2012, pośrodku Władimir Kara-Murza (z białą wstążką), po prawej nieżyjący Borys Niemcow Źródło:Wikimedia Commons / By Lalekseev (Own work) [CC BY-SA 3.0]
Dziennikarze Deutsche Welle ustalili, że Władimir Kara-Murza, opozycjonista i krytyk Kremla, ponownie trafił do szpitala, jest w stanie krytycznym. Kara-Murza z podobnymi objawami trafił do szpitala już w 2015 roku.

Kara-Murza trafił do moskiewskiego szpitala 2 lutego, a lekarze oceniają jako krytyczny. Obecnie polityk utrzymywany jest w stanie śpiączki farmakologicznej z powodu niewydolności wielu narządów.

Jak wskazuje Deutsche Welle, podobne problemy zdrowotne Kara-Murza miał już w maju 2015 roku. Wtedy też był w stanie śpiączki i potrzebował intensywnej hospitalizacji. Po chorobie opozycjonista przebadał się zagranicą: w jego organizmie odkryto wysokie stężenie metali ciężkich. Polityk podejrzewał, że został celowo zatruty i zwrócił się do rosyjskich organów śledczych o wszczęcie postępowania, te jednak go nie podjęły.

Kara-Murza to znany w Rosji zwolennik utrzymania sankcji Zachodu wobec rosyjskich polityków i biznesmenów. Jest też osobą, która po zamordowaniu Borysa Niemcowa przekazała Amerykanom tzw. "Listę Niemcowa", która zawierała nazwiska Rosjan odpowiedzialnych za nagonkę na nieżyjącego opozycjonistę.

Deutsche Welle informuje, że Kara-Murza, zanim ponownie trafił do szpitala, złożył wniosek o zgodę na marsz Niemcowa, mający na celu uczczenie zamordowanego polityka opozycji. Ilja Jaszyn, także opozycjonista, w rozmowie z DW powiedział, że „Kara-Murza bał się o swoje życie”.

Źródło: Deutsche Welle