Polska, Węgry i Austria nie przyjmują uchodźców. Będą kary za złamanie zobowiązań?

Polska, Węgry i Austria nie przyjmują uchodźców. Będą kary za złamanie zobowiązań?

Uchodźcy przedzierający się przez granicę
Uchodźcy przedzierający się przez granicęŹródło:Wikipedia / Gémes Sándor/SzomSzed, CC BY-SA 3.0
Wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Frans Timmermans zaprezentował w środę najnowszy raport dotyczący kryzysu migracyjnego.

Z raportu wynika, że w ciągu ostatnich 18 miesięcy państwa Unii Europejskiej przyjęły prawie 12 tysięcy uchodźców, którzy dotarli do Włoch i Grecji. W opublikowanym 8 lutego dokumencie stwierdzono, że Polska, Węgry i Austria to kraje, które do tej pory nie przyjęły żadnego uchodźcy w ramach programu relokacji. Timmermans podczas konferencji prasowej apelował do państw członkowskich, aby przyspieszyły działania zmierzające do przyjmowania uchodźców m.in. z greckich wysp. Podkreślił, że państwa UE powinny robić więcej w tej kwestii.

Wiceprzewodniczący KE poinformował, że w marcu zapadną decyzje o tym, jakie kroki podjąć wobec państw UE, które nie wywiązują się ze swoich zobowiązań dotyczących relokacji uchodźców.

Jeszcze w listopadzie ubiegłego roku szef MSWiA Mariusz Błaszczak przytoczył dane zgodnie z którymi na 160 tys. migrantów, którzy mieli być rozdzieleni do poszczególnych państw, relokowanych zostało 7 tysięcy. – Ten mechanizm nie działa, nie sprawdził się – skomentował minister. Błaszczak przytoczył przykład zatrzymanej na granicy polsko-niemieckiej rodziny syryjskie, która została pierwotnie relokowana z Grecji na Litwę.

Pod koniec 2016 roku szef MSZ Witold Waszczykowski odniósł się do przymusowej relokacji uchodźców między kraje unijne. Minister spraw zagranicznych Polski przypomniał, że w Europie w przeszłości dochodziło do przymusowych przesiedleń ludzi. - Myśmy też byli częścią tego siłowe rozprowadzania – wskazał. – Nie mogę sobie wyobrazić, że siły bezpieczeństwa wejdą do obozów, podstawią wagony i pokażą: wy musicie jechać tu, a wy gdzie indziej. To nieludzkie – ocenił i dodał, że nie można zmusić ludzi do przesiedlenia wbrew ich woli, a większość z obecnych w Europie uchodźców to jego zdaniem imigranci, którzy chcą trafić do konkretnych państw.

Źródło: WPROST.pl / Politico, Daily Mail