Sąd Najwyższy zablokował rządowy plan zamknięcia największego na świecie obozu dla uchodźców

Sąd Najwyższy zablokował rządowy plan zamknięcia największego na świecie obozu dla uchodźców

Schronienia dla uchodźców w Dadaab
Schronienia dla uchodźców w Dadaab Źródło: Wikimedia Commons / DFID - UK Department for International Development [CC 2.0]
Sąd Najwyższy Kenii zablokował decyzję rządu, który zdecydował o zamknięciu największego na świecie obozu dla uchodźców zlokalizowanego wokół miasta Dadaab.

Decyzja rządu została zaskarżona do sądu przez Kenijską Komisję Narodową Praw Człowieka oraz grupa lobbystów Kituo Cha Sheria. W skardze wskazano, że zamknięcie obozu łamie prawo międzynarodowe i jest dyskryminujące. - Decyzja rządu uderza przede wszystkim w somalijskich uchodźców i stanowi akt prześladowania konkretnej grupy, sprzecznej z prawem dyskryminacji, a więc jest sprzeczne z konstytucją – wskazał w uzasadnieniu decyzji sędzia John Mativo. Dodał także, że nakaz zamknięcia obozu jest arbitralny, nieproporcjonalny oraz nadmierny.

Przypomnijmy, w listopadzie 2016 roku rząd z Nairobi zdecydował, że nie zamknie obozu, jak planowano z końcem miesiąca, ale zostanie on zlikwidowany do końca maja 2017 roku. Przedstawiciele kenijskiego rządu wskazywali, że islamiści z Somalii wykorzystywali obóz, jako bazę wypadową do ataków na cele na terytorium Kenii.

Według informacji Kenijczyków, w ośrodku przebywa 250 tysięcy osób, podczas gdy Organizacja Narodów Zjednoczonych wskazuje, że na początku 2016 roku było to 350 tysięcy osób. Przed kilku laty w ośrodku mieszkało niemal pół miliona osób wysiedlonych.

Uchodźcy w Kenii to Somalijczycy, którzy do opuszczenia domów zostali zmuszeni przez konflikt wewnątrz ich państwa. Deklaracja powstania podległego islamistom w 2006 roku organizmu quasi-państwowego zaogniło konflikt wewnątrz afrykańskiego państwa tlący się od czasu wojny domowej z 1991 roku. Równocześnie działania partyzanckie przeciwko lokalnym władzom oraz rządowi z Mogadiszu, którzy kontroluje jedynie część kraj, toczy islamistyczna bojówka Al-Szabab.

Równocześnie rząd z Kenii zdecydował, że wzdłuż 700-kilometrowej granicy z Somalią zbudowany zostanie mur. Prace postępują jednak wolno i dotychczas ukończono jedynie 4 kilometry zaplanowanej konstrukcji.

Źródło: BBC