Zabił łomem całą rodzinę i poćwiartował ciała. Tragiczny finał tajemniczego zaginięcia

Zabił łomem całą rodzinę i poćwiartował ciała. Tragiczny finał tajemniczego zaginięcia

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Źródło: Fotolia / vchalup
Rozwiąano sprawę tajemniczego zaginięcia rodziny Troadeców we Francji. Okazało się, że były szwagier ojca rodziny, 46-letni Hubert Caouissin dopuścił się makabrycznej zbrodni.

O zaginięciu rodziny Troadeców informowano 1 marca. BBC podawała, że zaginione osoby to 50-letni Pascal i Brigitte, ich 21-letni syn Sebastien i 18-letnia córka Charlotte. W ich domu w mieście Nantes w zachodniej Francji policja znalazła ślady krwi.

O zaginięciu rodziny śledczych poinformowała siostra Brigitte. Kiedy policjanci przybyli na miejsce okazało się, że ślady krwi znajdują się na telefonie Sebastiena i zegarku Brigitte. Ujawniono je również pod schodami. Funkcjonariusze podkreślali, że rodzina musiała zniknąć z dnia na dzień, bowiem w domu zastano nieposłane łóżka, a w pralce znajdowały się mokre ubrania. Ponadto dwa z trzech samochodów należących do rodziny stały na podjeździe.

Czytaj też:
Tajemnicze zaginięcie czteroosobowej rodziny. W domu znaleziono ślady krwi

Poćwiartowane i spalone ciała

Prokuratura informowała, że rozpoczęła śledztwo w sprawie morderstwa, uprowadzenia i nielegalnego przetrzymywania. Teraz znamy już finał tej sprawy. Szwagier 50-letniego Pascala przyznał się do zamordowania całej rodziny. „Le Figaro” informuje, że mężczyzna został zatrzymany. Oprócz niego aresztowano siostrę Pascala Troadeca Lydię.

46-letni Hubert Caouissin miał zakraść się do domu Troadeców, ponieważ chciał zdobyć klucz do budynku w Brest, w którym rzekomo mają znajdować się kosztowności. Włamywacz był uzbrojony w łom. Kiedy został nakryty, najpierw zabił 50-latka, a później pozostałych członków rodziny. Ich ciała wywiózł samochodem Sebastiena. Następnie poćwiartował zwłoki i częściowo je zakopał i spalił. Lydia Troadec miała pomagać 46-latkowi w zakopywaniu ciał, ale śledczy na razie nie mają na to dowodów.

Fałszywy trop

Faktów na temat zaginięcia rodziny śledczy mieli niewiele, ale większą wiedzę mundurowi posiadali na temat 21-letniego Sebastiena, który w 2013 roku został skazany na prace społeczne za zamieszczanie pogróżek na swoim blogu. Francuski dziennik „Le Monde” informował, że Sebastien, który zmagał się z problemami psychicznymi zamieścił na forum internetowym dla graczy film, który miał tytuł: „Czego nienawidzę najbardziej? Co mnie smuci w moim życiu?”. Ponadto na Twitterze pisał: „jeśli ktoś wiedziałby, jakie myśli chodzą mi po głowie, to pomyślałby, że jestem osobą szaloną, pozbawioną moralności”.

Źródło: BBC / Le Monde, Le Figaro