Policja przekazała, że w wyniku ataku, trzy osoby zostały ciężko ranne, a cztery odniosły lżejsze obrażenia. Życiu żaden z osób nic nie zagraża. Funkcjonariusze przekazali ponadto, że napastnik pochodzi z byłej Jugosławii i miał problemy psychiczne.
36-letni mężczyzna zaatakował pasażerów w wagonie szybkiej kolei miejskiej jadącej z Kaarst do Duesseldorfu. Po tym, jak napastnik opuścił pociąg, zaatakował osoby przebywające na peronach oraz w hali dworcowej. W momencie ucieczki z dworca, skoczył z dużej wysokości z mostu i odniósł poważne obrażenia. Obecnie przebywa w szpitalu.
Służby zostały poinformowane o ataku około godz. 21:00 czasu lokalnego. Od razu rozpoczęto ewakuację stacji i wstrzymano pociągi na czas obławy na atakującego. Nad budynkiem krążył helikopter. Część ewakuowanych z dworca osób pozostała w jego pobliżu, aby dostać się do swoich domów później.
Stacja została otwarta ponownie po północy z wyjątkiem miejsc, w których ludzie zostali zaatakowani. Policja z Dusseldorfu ogłosiła wówczas, że ruch został „w dużej mierze przywrócony”.