Pięciu zabitych i 40 rannych w ataku w Londynie. Premier zapowiada, że miasto odpowie „życiem”. „Nie pozwolimy głosom zła i terroru nas podzielić”

Pięciu zabitych i 40 rannych w ataku w Londynie. Premier zapowiada, że miasto odpowie „życiem”. „Nie pozwolimy głosom zła i terroru nas podzielić”

Theresa May
Theresa May Źródło:Newspix.pl
Bilans ofiar zamachu, który 22 marca miał miejsce w Londynie, wzrósł do pięciu osób zabitych oraz około 40 rannych. Premier Theresa May po posiedzeniu rządowego sztabu antykryzysowego COBRA zapewniła, że Zjednoczone Królestwo, Londyn, jego mieszkańcy i osoby goszczące w tym mieście nie dopuszczą, by „głosy zła i terroru ich podzieliły”.

Komisarz Mark Rowley, funkcjonariusz policji odpowiedzialny za kierowanie walką z terroryzmem, poinformował, że wśród pięciu zabitych znajduje się funkcjonariusz policji – 48-letnie Keith Palmer, który mundur nosił od 15 lat. Był członkiem oddziału oddelegowanego do zabezpieczania obiektów dyplomatyczne oraz parlamentu. Równocześnie Rowley dodał, że rannych zostało około 40 osób, w tym trzech policjantów.

– Na tym etapie śledztwa nie będę komentował tożsamości napastnika, ale naszym roboczym założeniem jest to, że był on inspirowany przez międzynarodowy terroryzm – dodał Rowley. Zapewnił także, że funkcjonariusze przesłuchają wszystkich świadków zdarzenia oraz zabezpieczą nagrania z kamer przemysłowych. – Terroryści mają jasny cel – chcą stworzyć niezgodę, brak zaufania i wywołać strach. Policja, wspólnie ze wszystkimi wspólnotami lokalnymi na Wyspach, będzie podejmować działania przeciwko każdemu, kto spróbuje podważyć wspólnotę społeczeństwa, zwłaszcza, gdy jego działania są motywowane nienawiścią – zapewnił.

Atak na wartości

Także premier Theresa May podkreśliła w swoim specjalnym wystąpieniu po posiedzeniu rządowego sztabu antykryzysowego COBRA, że rząd we współpracy z wszystkimi służbami, będzie walczył z wszelkimi przejawami terroru. – Miejsce ataku nie było przypadkowe. Terrorysta chciał uderzyć w serce naszej stolicy, w miejsce, gdzie ludzie wszystkich narodowości, religii i kultur są razem, by cieszyć się wartościami takimi, jak wolność i demokracja. Ulice Westminster są miejsce, gdzie stoi najstarszy parlament na świecie. Są one wypełnione duchem wolności słyszalnym w najdalszych zakątkach świata. Nasz parlament reprezentuje demokrację, wolność, prawa człowieka i zasady prawa. Za atak odpowiadają ci, którzy odrzucają te wartości – mówiła.

– Jakakolwiek próba zniszczenia tych wartości w oparciu o przemoc i terror jest skazana na porażkę. Jutro rano parlament spotka się normalnie. Londyńczycy będą pracować normalnie, turyści będą normalnie zwiedzać. Będziemy żyć i będziemy razem. Nigdy nie pozwolimy terroryzmowi oraz głosom zła i terroru nas podzielić – skwitowała May. Premier Zjednoczonego Królestwa oddała także hołd poległym i rannym policjantom oraz zapewniła, że myśli i modlitwy kieruje w stronę ofiar oraz ich bliskich, którzy już nigdy nie spotkają się z tymi, na których czekali.

Atak

Około godziny 15:40 czasu polskiego w Londynie doszło do zamachu terrorystycznego. Napastnik przejechał samochodem przez Most Westminsterki, na którym wjechał w grupę pieszych, a po uderzenie w ogrodzenie parlamentu, uzbrojony w nóż zaatakował patrolującego ulice policjanta. Terrorysta został zastrzelony, zdołał jednak wcześniej zabić policjanta i ranić trzech innych.

Źródło: WPROST.pl