Nożownik ranił kilka osób w Brukseli. Jest reakcja premiera Belgii na zajścia spod ambasady

Nożownik ranił kilka osób w Brukseli. Jest reakcja premiera Belgii na zajścia spod ambasady

Belgijska policja
Belgijska policja Źródło: Flickr / Manolo Gómez
Pojawiły się nowe informacje dotyczące ataku nożownika w Brukseli – napastnikiem jest najprawdopodobniej obywatel Turcji, który ranił kilka osób.

Do zamieszek doszło około godz. 16 przed budynkiem tureckiej ambasady. Miały one związek z referendum, jakie odbędzie się w Turcji, które wzmocni m.in. władzę obecnego prezydenta tego kraju Recepa Tayyipa Erdogana. Głosowanie odbędzie się w Turcji 16 kwietnia, ale obywatele Turcji mieszkający poza krajem, mogą głosować już od 27 marca w konsulatach.

Podczas zajść przed ambasadą Turcji, nożownik, najprawdopodobniej Turek, zaatakował kilka osób. W ataku zostało rannych kilka osób, wszystkie z nich to Kurdowie. Obecnie przebywają w szpitalu, ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. ranni to przeciwnicy polityki prezydenta Erdogana. Natomiast kurdyjska agencja ANF twierdzi, że napastnikami mieli być zwolennicy sprawującej rządy w Turcji Partii Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP).

Charles Michel, premier Belgii, ostro potępił zamieszki, podkreślając, że jego rząd „nie zamierza tolerować przenoszenia tureckich konfliktów do Belgii”.

Źródło: The Sun, TVP Info,