Putin o wybuchach w metrze: Badamy wszystkie możliwości, w tym zamach

Putin o wybuchach w metrze: Badamy wszystkie możliwości, w tym zamach

Prezydent Federacji Rosyjskiej Władimir Putin
Prezydent Federacji Rosyjskiej Władimir Putin Źródło: kremlin.ru
Prezydent Federacji Rosyjskiej Władimir Putin złożył kondolencje rodzinom ofiar eksplozji w petersburskim metrze oraz przyznał, że jedną z badanych ewentualności jest zamach terrorystyczny.

Rosyjski prezydent w chwili zdarzenia miał przebywać w Sankt Petersburgu, gdzie zaplanowano spotkanie z prezydentem Białorusi Aleksandrem Łukaszenką. Władimir Putin po tym, gdy został poinformowany o eksplozjach, złożył kondolencje rodzin ofiar oraz wyrazy współczucia rannym. Dodał równocześnie, że śledczy, którzy badają sprawę, biorą pod uwagę wszystkie ewentualności, w tym zamach terrorystyczny.

Wybuchy w metrze

Do wybuchów lub wybuchu w petersburskim metrze doszło około godziny 14.40 czasu lokalnego. W wyniku zdarzenia zginęło przynajmniej 10 osób, a rannych zostało co najmniej 50. Z Rosji wciąż spływają sprzeczne informacje co do przebiegu zdarzenia - służby ratownicze mówią o dwóch wybuchach w dwóch wagonach na dwóch stacjach, z kolei Narodowy Komitet Antyterrorystyczny o jednej eksplozji między stacjami Plac Sienny i Instytut Technologiczny. W związku ze sprawą, zamknięto oraz ewakuowano całą sieć metra w Petersburgu, a do moskiewskiego metra skierowane dodatkowe siły bezpieczeństwa, które mają zapewnić bezpieczeństwo podróżnym.