Papież Franciszek: Obozy dla uchodźców są jak obozy koncentracyjne

Papież Franciszek: Obozy dla uchodźców są jak obozy koncentracyjne

Papież Franciszek podczas wizyty w obozie dla uchodźców na Lesbos
Papież Franciszek podczas wizyty w obozie dla uchodźców na Lesbos Źródło:Newspix.pl / ABACAPRESS.COM
Obozy dla uchodźców są jak obozy koncentracyjne – stwierdził papież Franciszek podczas uroczystości w bazylice św. Bartłomieja na Wyspie Tyberyjskiej, w rzymskim sanktuarium nowych męczenników.

Papież w świątyni wysłuchał świadectw syna Paula Schneidera, pastora Kościoła Reformowanego, który w 1939 roku został zamordowany w obozie Buchenwald, ponieważ sprzeciwiał się nazizmowi; siostry ks. Jacques’a Hamela, którego zamordowali islamscy terroryści w Rouen w trakcie mszy w zeszłym roku, oraz przyjaciela Williama Quijano, członka Wspólnoty św. Idziego zamordowanego w 2009 r. w Salwadorze, gdzie prowadził programy resocjalizacyjne dla członków młodocianych gangów.

Jak podaje „Corriere della Sera”, Ojciec Święty w pewnym momencie zrezygnował z wygłaszania przygotowanego tekstu i w improwizowanej homilii nawiązał do losu uchodźców. – Wiele obozów dla uchodźców jest jak obozy koncentracyjne dla tłumów ludzi, którzy tam przebywają, a hojni ludzie ich przyjmujący, muszą nieść ten ciężar na własnych barkach – wskazał papież. Jak podkreślił, dzieje się tak, ponieważ „umowy międzynarodowe są ważniejsze niż prawa człowieka”.

Ojciec Święty przywołał swoją wizytę na greckiej wyspie Lesbos, gdzie znajduje się obóz dla uchodźców. Do Franciszka podszedł tam około 30-letni mężczyzna. – Spojrzał na mnie i powiedział: Jestem muzułmaninem, moja żona była chrześcijanką. Do naszego kraju dotarli terroryści, zapytali o wiarę. Gdy zobaczyli u niej krzyż, kazali go wyrzucić. Gdy tego nie zrobiła, zabili ją na moich oczach. Kochałem ją tak bardzo – relacjonował jego słowa papież. 

Czytaj też:
Papież Franciszek zabrał dwunastu muzułmańskich uchodźców do Watykanu

Źródło: Corriere della Serra, Radio Watykańskie