Posłowie Platformy Obywatelskiej na poniedziałkowej konferencji prasowej pokazali, że nie zamierzają odpuścić tematu Wacława Berczyńskiego. Po niewyjaśnionej wypowiedzi dotyczącej przetargu na Caracale, Berczyński stracił wszystkie posady w MON i pozostaje poza granicami kraju. – Po spektakularnej ucieczce w ubiegłym tygodniu pana dr Berczyńskiego z kraju, trafiają do nas kolejne, coraz bardziej szokujące informacje – zaczął Marcin Kierwiński. – Swoimi słowami pan wiceminister Kownacki potwierdził, że Wacław Berczyński na ostatniej prostej przetargu miał dostęp do informacji i miał wpływ na przebieg tego przetargu. To są informacje szokujące – oceniał.
– Pan Berczyński uciekł z kraju, minister Macierewicz zaciera ślady, bo odwołuje Berczyńskiego ze wszystkich funkcji, a wiceminister Kownacki wszystko lekceważy. Skala nonszalancji, arogancji tej władzy jest po prostu gigantyczna. Nie może być na to przyzwolenia. W tej sprawie pan Berczyński powinien odpowiedzieć przed prokuratorem. Podobnie odpowiedzieć powinni ministrowie Macierewicz i Kownacki – uważa Kierwiński. Stwierdził też, że przy obecnym podejściu władzy do procedur, „każdy postronny przechodzień może przyjść do MON i mieć wpływ na przebieg przetargu”. – Czy pan Berczyński ma dostęp do wszystkich dokumentów w MON? – dopytywał.
Kiedy ostateczne zbliżenie do prawdy?
– Mamy już blisko 15 miesięcy działania tej podkomisji - to tyle, ile działa pierwsza państwowa komisja pod przewodnictwem ministra Jerzego Millera, która zebrała całość dokumentacji, kilka tysięcy stron dokumentacji, ustaliła przebieg zdarzenia i sformułowała wnioski profilaktyczne. Pora, by podkomisja zakończyła swoje działania – mówił były wiceminister obrony Czesław Mroczek. – Żądamy raportu na piśmie. Koniec opowiadania, koniec snucia niestworzonych historii. Raport na piśmie i dowody na to wszystko, co do tej pory w ramach tej podkomisji zostało powiedziane – oświadczył poseł PO.
„Nie ma takiej opcji”
Do postulatów PO odniosła się rzecznik PiS Beata Mazurek. – W mojej ocenie nie powinno być i nie ma możliwości rozwiązania rządowej podkomisji ds. katastrofy smoleńskiej – powiedziała w poniedziałek. – Wszystkie działania, które służą wyjaśnieniu katastrofy, powinny być do końca przeprowadzone – dodała Mazurek.