Ukraina odcięła separatystów od prądu. Rosjanie przyszli z pomocą w ramach „misji humanitarnej”

Ukraina odcięła separatystów od prądu. Rosjanie przyszli z pomocą w ramach „misji humanitarnej”

Linie energetyczne
Linie energetyczne Źródło: Fotolia / Iren Moroz
Ukrenergo, ukraiński koncern energetyczny, całkowicie wstrzymał dostawy prądu do tzw. Ługańskiej Republiki Ludowej, czyli części obwodu ługańskiego zajętej przez prorosyjskich separatystów.

O decyzji Ukrenergo poinformował prezes koncernu Wsewołod Kowalczuk. Firma energetyczna wstrzymała dostawy prądu po północy, w nocy z poniedziałku na wtorek. „Dostawy prądu do chwilowo niekontrolowanego terytorium w regionie Ługańska zostały całkowicie wstrzymane nocą” – napisał Kowalczuk na Facebooku.

Jako uzasadnienie tego ruchu Ukraińcy podają niezapłacone rachunki za prąd przez samozwańczą republikę. Łącznie, jak twierdzi Kijów, chodzi o ponad 97 milionów dolarów nieopłaconych zobowiązań za dostawy prądu. Wcześniej, w 2015 roku, Ukraina odcięła część obwodu Ługańskiego od dostaw gazu, także wskazując na niezapłacone rachunki za paliwo.

Na ruch zareagowały też władze tzw. Ługańskiej Republiki Ludowej. Sergiej Iwanuszkin, minister spraw nadzwyczajnych w zbuntowanej republice, oświadczył, że w największych miastach regionu prądu nie było przez około 40 minut. – Później przeszliśmy na zasilanie z własnych źródeł – poinformował Iwanuszkin.

Decyzja Kijowa spotkała się też z reakcją Federacji Rosyjskiej. Borys Gryzłow, odpowiedzialny za mediacje między Ukrainą a separatystami, zapowiedział, że Rosja pomoże ługańskiej republice i będzie dostarczać jej prąd. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow bronił tej decyzji, uzasadniając, że rosyjska pomoc energetyczna to tak naprawdę „misja humanitarna”.

Źródło: Interfax, AlJazeera