Nadzwyczajne spotkanie w Białym Domu. Pojawiły się scenariusze interwencji zbrojnej

Nadzwyczajne spotkanie w Białym Domu. Pojawiły się scenariusze interwencji zbrojnej

Donald Trump w Białym Domu
Donald Trump w Białym DomuŹródło:Newspix.pl / ABACAPRESS
– Wojskowi planują kilka scenariuszy. Istnieje nadzieja, że nie okażą się one konieczne, jednak w sytuacji, w której pojawi się wyraźnie i nieuchronne ryzyko dla Stanów Zjednoczonych, wojsko musi być gotowe do działania – powiedział po nadzwyczajnym spotkaniu w Białym Domu senator Ted Cruz.

Spotkanie, na które do Białego Domu zaproszono wszystkich senatorów, poświęcone było działaniom Korei Północnej. Jak wynika z informacji przekazanych mediom przez jego uczestników, dotyczyło m.in. planów ewentualnościowych na wypadek konieczności użycia siły wobec autarkicznego państwa. Poza parlamentarzystami w spotkaniu z prezydentem udział wzięli najważniejsi urzędnicy zajmujący się polityką międzynarodową w administracji amerykańskiej głowy państwa – skeretarz stanu Rex Tillerson, sekretarz obrony Jim Mattis, dyrektor Wywiadu Narodowego Dan Coats oraz przewodniczący Kolegium Połączonych Szefów Sztabów generał Joseph Dunford.

„Dotychczasowe wysiłki na rzecz zatrzymania bezprawnych programów - nuklearnego oraz balistycznego - Korei Północnej zawiodły” - głosi wspólne oświadczenie Tillersona, Mattisa oraz Coatsa. „Z każdą kolejną prowokacją, Korea Północna zmniejsza stabilność w północno-wschodniej Azji, przez co stanowi zagrożenie dla naszych sojuszników i samych Stanów Zjednoczonych Ameryki” - dodali. – Wojskowi planują kilka scenariuszy. Istnieje nadzieja, że nie okażą się one konieczne, jednak w sytuacji, w której pojawi się wyraźnie i nieuchronne ryzyko dla Stanów Zjednoczonych, wojsko musi być gotowe do działania – powiedział spotkaniu republikański senator Ted Cruz. Nie każdy z zaproszonych polityków pozytywnie ocenił. Rozczarowania nie kryła m.in. Tammy Duckworth, która reprezentuje Partię Demokratyczną. – Nie dowiedzieliśmy się niczego nowego. Więcej mogę znaleźć w gazetach – stwierdziła.

Spotkanie zostało przez opinię publiczną zgodnie uznane za niezwykłe posunięcie Trumpa, gdyż to zazwyczaj prezydent udaje się na Kapitol, gdy chce porozmawiać z senatorami czy członkami Izby Reprezentantów.

Od czasu wyboru na urząd prezydenta Donalda Trumpa, Korea Północna urosła do rangi jednego z najważniejszych problemów międzynarodowych. Kolejne tygodnie znaczone są próbami rakietowymi oraz manewrami prowadzonymi przez Pjongjang, ostrzeżeniami Waszyngtonu oraz buńczucznymi groźbami Kim Dzong Una. Prezydent USA o autarkicznym państwie rozmawiał m.in. z przewodniczącej ChRL Xi Jinpingiem, a także ambasadorami wszystkich państw członkowskich ONZ. Co więcej, według informacji przekazanych dziennikarzom przez członków personelu Białego Domu, trwają przygotowania do podobnego spotkania z urzędującymi członkami Izby Reprezentantów.

Czytaj też:
Niezwykły ruch Donalda Trumpa. Zaprosił wszystkich senatorów do Białego Domu w sprawie Korei Północnej

Źródło: WPROST.pl / Washington Post