Europa nie zamyka drzwi przed Turcją, ale ostatnie wydarzenia domagają się szukania alternatywy dla tureckiej akcesji do UE –stwierdzili posłowie podczas debaty z Komisarzem Johannesem Hahnem, odpowiedzialnym za rozszerzenie, w środę. Już na początku debaty przewodniczący PE Antonio Tajani wezwał Turcję do przestrzegania praw podstawowych, które są fundamentem Europy. Podkreślił jednak przy tym, że „w Europie nie ma islamofobii i nie zamyka się drzwi przed obywatelami Turcji”.
W trakcie debaty wielu posłów wyrażało zaniepokojenie poszerzeniem władzy prezydenta, wprowadzonym w wyniku referendum, podczas którego, jak uznali, doszło do nieprawidłowości. Część deputowanych wykluczała wprost możliwość, by Turcja została kiedykolwiek pełnym członkiem UE, podczas gdy inni wyrażali nadzieję, że zawieszenie negocjacji wpłynie na zmianę kursu w Turcji.
Czytaj też:
Prezydent Turcji zadzwonił do Andrzeja Dudy, by omówić wyniki referendum
Jako nowe otwarcie, zamiast rozmów o akcesji zaproponowano: poszerzoną unię celną, zwiększone obroty handlowe, wymiany studentów oraz współpracę w dziedzinie bezpieczeństwa i migracji. Część eurodeputowanych podkreślała swoje poparcie dla sił demokratycznych w Turcji, wskazując, że miliony Turków chcą należeć do UE.
Co dalej?
Jak poinformowano w komunikacie, parlamentarna komisja ds. międzynarodowych jest przygotowana na rozpoczęcie dyskusji nad coroczną rezolucją na temat tureckich postępów w negocjacjach akcesyjnych 2 maja. W projekcie rezolucji, na rok 2016 przygotowany przez Kati Piri (S&D, NL), posłowie wzywają do „zawieszenia rozmów akcesyjnych z Turcją, jeśli pakiet zmian konstytucyjnych nie ulegnie zmianie”.
Erdogan też stawia warunki
W sprawie dalszych relacji z UE wypowiedział się także sam prezydent Turcji. Recep Tayyip Erdogan powiedział we wtorek w wywiadzie dla agencji Reutera, że jego kraj ponownie rozważy swoje stanowisko w sprawie przystąpienia do Unii Europejskiej, jeżeli będzie musiał czekać dłużej i jeśli nieprzyjazne podejście niektórych państw członkowskich nadal będzie się utrzymywać.
Czytaj też:
Prezydent Turcji grozi UE zerwaniem negocjacji akcesyjnych