Turcja blokuje Wikipedię i zwalnia urzędników. „Kampania oszczerstw na arenie międzynarodowej”

Turcja blokuje Wikipedię i zwalnia urzędników. „Kampania oszczerstw na arenie międzynarodowej”

Recep Tayyip Erdogan
Recep Tayyip Erdogan Źródło: Newspix.pl / AA / ABACA
Prawie 4 tys. urzędników z ministerstw i organów władzy sądowniczej zwolniły tureckie władze. Ponadto zablokowano dostęp do wszystkich wersji językowych Wikipedii – pisze „The New York Times”.

Przypomnijmy, według informacji tureckich władz, ponad 50 proc. społeczeństwa poparło zmiany konstytucyjne w ramach ostatniego referendum. Dzięki takiemu wynikowi, urzędujący prezydent Recep Tayyip Erdogan będzie mógł pełnić władzę przez kolejne dwie kadencje ze znacząco zwiększonymi kompetencjami. Ponadto nie mają końca zdecydowane działania tureckich władz, mające związek z nieudaną próbą puczu, do której doszło w lipcu 2016 roku. Według „The New York Times” w sobotę pracę straciło prawie 4 tys. osób zatrudnionych w instytucjach państwowych. Amerykański dziennik podkreśla, że w sumie ramach czystek po ubiegłorocznych wydarzeniach zwolniono około 140 tys. osób i zamknięto ponad 1500 stowarzyszeń obywatelskich.

W sobotę 29 kwietnia informowano, że w Turcji zablokowano dostęp do Wikipedii. Władze uzasadniają swoją decyzję twierdząc, że na portalu pojawiają się informacje stanowiące „kampanię oszczerstw przeciwko Turcji na arenie międzynarodowej”. Chodzi m.in. o teści sugerujące wspieranie przez Turcję terroryzmu. Ankara zażądała usunięcia treści, które uznano za fałszywe, ale reakcja Wikipedii była zdecydowana. Jimmy Wales, założyciel internetowej encyklopedii skrytykował decyzję Turcji. „Dostęp do informacji jest podstawowym prawem człowieka” – napisał na Twitterze. 

twitter

Przedłużony stan wyjątkowy

17 kwietnia wieczorem tureckie władze zatwierdziły przedłużenie o kolejne trzy miesiące stanu wyjątkowego, który obowiązuje od 20 lipca 2016 r.Wprowadzenie stanu wyjątkowego w ubiegłym roku prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan argumentował tym, że dzięki niemu władza będzie mogła podjąć szybkie i skuteczne kroki przeciwko zwolennikom puczu. Od tamtego czasu, na mocy tureckiej konstytucji, prezydent i jego gabinet mogą pomijać parlament w procesie stanowienia nowego prawa, a także w czasie trwania stanu wyjątkowego zawieszone lub ograniczone są prawa i wolności obywatelskie.

Stan wyjątkowy stał się ostatnio też osią sporu między obozem władzy a opozycją. Ludowa Partia Demokratyczna uważa, że referendum, które odbyło się 16 kwietnia, jest nieważne, ponieważ plebiscyt miał miejsce właśnie podczas stanu wyjątkowego. Od momentu wprowadzenia stanu wyjątkowego w Turcji aresztowano ponad 50 tys. osób – większości z nich zarzucano udział lub popieranie próby puczu, a także popieranie kaznodziei Fethullaha Gulena, którego rząd w Ankarze oskarżył o inspirowanie puczystów.

Źródło: The New York Times / Wprost.pl