Król Holandii przez lata ukrywał swoją tajemnicę. W końcu ujawnił sekret

Król Holandii przez lata ukrywał swoją tajemnicę. W końcu ujawnił sekret

Holenderska rodzina królewska
Holenderska rodzina królewska Źródło: Newspix.pl / fot. ABACA
Holenderski król Wilhelm Aleksander ujawnił w rozmowie z dziennikarzami swoją tajemnicę. Okazało się, że od 21 lat monarcha lata incognito jako drugi pilot pasażerskich linii lotniczych KLM.

Po abdykacji królowej Beatrycze na holenderski tron wstąpił w 2013 roku Wilhelm Aleksander. Już wcześniej zarówno opinia publiczna, jak i rodzina królewska wiedzieli o tym, że król lata jako pilot. Aby przedłużyć swoją licencję co jakiś czas musiał siadać za sterami samolotu. Nikt jednak nie przypuszczał, że monarcha lata jako pilot samolotów pasażerskich również po tym, jak objął tron.

Monarcha stwierdził w rozmowie z dziennikarzami, że nie tylko chce kontynuować swoją pracę za sterami samolotów KLM, ale dąży również do rozszerzenia swoich uprawnień. W wywiadzie dla holenderskiego dziennika zdradził, że planuje wziąć udział w szkoleniu, które pozwoli mu zasiąść za sterami Boeinga 737. – Latanie to moja pasja, uważam, że jest to fantastyczna sprawa i nie widzę powodów, aby z niego rezygnować – tłumaczył. Wilhelm Aleksander przyznał, że gdyby nie urodził się w pałacu, jego marzeniem byłoby latanie wielkim samolotem pasażerskim, takim jak Boeing 737. Nic więc dziwnego, że zamierza wziąć udział w szkoleniu, które pozwoli mu spełnić marzenie.

Monarcha powiedział również dziennikowi „De Telegraaf”, że nigdy nie użył swojego imienia, kiedy zwracał się do pasażerów i rzadko był rozpoznawany w mundurze oraz czapce z logo linii lotniczych KLM. Przyznał jednak, że niektórzy pasażerowie rozpoznali jego głos. – Zaletą jest to, że mogę zawsze powiedzieć, że serdecznie witam pasażerów w imieniu kapitana i załogi. W takim wypadku nie muszę podawać mojego imienia – zaznaczył.

Źródło: BBC