Zabili prawie 20 osób, w tym dwoje dzieci. Potem wzięli dwóch zakładników i uciekli z wioski

Zabili prawie 20 osób, w tym dwoje dzieci. Potem wzięli dwóch zakładników i uciekli z wioski

Syria
SyriaŹródło:Newspix.pl / AA / ABACA
Bojownicy tzw. Państwa Islamskiego (IS) zabili blisko 20 osób, w tym dwoje dzieci w ataku w prowincji Deir al-Zor na wschodzie Syrii – podaje Reuters.

Dżihadyści porwali też bojowników, którzy walczyli w koalicji z USA przeciwko IS. Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka poinformowało, że do ataku na wioskę Dżizrat al-Buszams w prowincji Deir al-Zor doszło w piątek. Obserwatorium udostępniło również nagranie, na którym widać zwłoki kilkunastu osób. Najprawdopodobniej wszystkie zostały zastrzelone. Agencja Reutera zaznacza, że nie zweryfikowano, czy nagranie jest autentyczne. Członkowie Państwa Islamskiego po przeprowadzeniu ataku wycofali się z wioski.

Agencja Reutera zauważa, że bojownicy IS decydują się na ataki miejscowości, które są położone w pobliżu stref znajdujących się pod kontrolą dżihadystów, jednak w wyniku działań zbrojnych są zmuszani do odwrotu w kierunku swoich twierdz, miast Rakka i Deir al-Zor. Podkreślono, że członkowie Państwa Islamskiego walczą ze wszystkimi siłami, które biorą udział w konflikcie w Syrii.

Dżihadyści często ukazują szokujące oblicze swojej propagandy. W mediach społecznościowych opublikowano ostatnio zdjęcie grupy zamachowców-samobójców, którzy dokonali ataku na pozycje sił kurdyjskich w prowincji Al-Hasaka.

Czytaj też:
Daesh szokuje. Opublikowano zdjęcie zamachowców-samobójców. Część to nastolatkowie

Źródło: Reuters