Pracownicy Geofizyki Kraków zostali porwani w listopadzie ubiegłego roku w północno-zachodnim Pakistanie, w pobliżu miasta Dera Ismail Khan. „Informujemy, że wśród porwanych w Pakistanie pracowników Geofizyki Kraków nie ma obywateli RP” – napisała na Twitterze po całym zdarzeniu rzeczniczka MSZ.
W połowie maja agencja Reutera informowała, że w sieci pojawił się film, na którym widać sześciu porwanych mężczyzn. Są oni pilnowani przez dwóch zamaskowanych i uzbrojonych talibów. Jeden z pakistańskich bojowników na nagraniu odczytał oświadczenie porwanych. „Żyjemy i czujemy się dobrze. Prosimy naszą firmę, rząd Pakistanu i nasze rodziny, aby doprowadzili do uwolnienia nas najszybciej, jak to będzie możliwe. W przeciwnym razie spotka nas taki sam los jak zagranicznego pracownika” – brzmiał komunikat. Według agencji Reutera odczytał go mężczyzna, który przedstawił się jako Abdul Khaliqa.
Zarządzający miastem Dera Ismail Khan Muhammad Tahira poinformował, że robotnicy, ktorzy pracowali dla Geofizyki Kraków zostali w niedzielę 4 czerwca w godzinach wieczornych wypuszczeni na wolność. W niewoli u talibów spędzili blisko sześć miesięcy. Pracownicy zostali przewiezieni do stolicy kraju, gdzie zostaną poddani badaniom medycznym. Dokładne okoliczności uwolnienia pracowników wciąż pozostają nieznane. Wszystkie posiadane przez pakistańskie władze informacjew tej sprawie zostały przekazane przez polską ambasadę do Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
Reuters zauważa, że w ostatnich latach bezpieczeństwo w Pakistanie poprawiło się, ale północno-zachodnia część kraju, która graniczy z Afganistanem pozostaje niestabilna i jest szczególnie niebezpieczna dla cudzoziemców oraz osób pracujących dla zagranicznych firm.