Polscy bracia zatrzymani w Norwegii. Podpalili hotel dla uchodźców

Polscy bracia zatrzymani w Norwegii. Podpalili hotel dla uchodźców

Pożar, zdj. ilustracyjne
Pożar, zdj. ilustracyjneŹródło:Fotolia / fedora_m
Dwaj Polacy zostali aresztowani w Norwegii w związku z pożarem z grudnia 2015 roku. Śledczy podejrzewają, że bracia podłożyli ogień pod hotelem, który miał być przekształcony w ośrodek dla uchodźców.

Sąd z norweskiego Bergen wydał zgodę na tymczasowe aresztowanie na okres 8 tygodni 35- i 36-latka z Polski, którzy oskarżeni są o celowe wywołanie pożaru w hotelu Lune Huler w miejscowości Lindas. Portal „Bergens Tidende” podkreśla, że policja obawiała się, że mężczyźni mogą usiłować zbiec do Polski. Z nieoficjalnych informacji wynika, że trzecim oskarżonym w tej sprawie jest znajomy braci, trzydziestoparoletni Polak.

Do pożaru doszło w grudniu zeszłego roku. Hotel miał zostać przeznaczony na ośrodek tymczasowy dla 40 nieletnich starających się o azyl w Norwegii. Prokurator Harald Bilberg wyjaśnił, że zdaniem śledczych motywem działania Polaków była niechęć do uchodźców. W momencie pożaru w hotelu przebywały dwie osoby, którym nic się nie stało. Polacy zostali mimo tego oskarżeni m.in. o umyślną próbę zabójstwa i podpalenie. Za pierwszy z tych czynów norweskie prawo przewiduje maksymalną karę 21 lat pozbawienia wolności.

Źródło: