Martin Schulz krytycznie o Polsce i Węgrzech. Szef MSZ przypomina mu o partyjnych porażkach

Martin Schulz krytycznie o Polsce i Węgrzech. Szef MSZ przypomina mu o partyjnych porażkach

Martin Schulz
Martin Schulz Źródło: Flickr/European Parliament
Węgry i Polska stały się mimowolnymi „bohaterami” niemieckiej kampanii wyborczej. Martin Schulz zaatakował kanclerz Angelę Merkel za zbyt łagodne stanowisko w sprawie Budapesztu i Warszawy. Na odpowiedź nie musiał długo czekać.

Szef węgierskiej dyplomacji Martin Szijártó w rozmowie z agencją MTI stwierdził, że „zamiast zajmować się węgierskim premierem, powinien zająć się partią, która trzy razy z rzędu przegrała wybory”. Odniósł się w ten sposób do sytuacji SPD, na czele której przed kilkoma miesiącami stanął Martin Schulz. Partia od porażka wyborczej Gerharda Schrödera w 2004 roku nie zdołała wygrać wyborów do Bundestagu.

Węgry "zostały wywołane do tablicy", podobnie jak Polska, przez Martina Schulza w trakcie jego wystąpienia przed członkami SPD. Kandydat socjaldemokratów na urząd kanclerza stwierdził, że jego konkurentka zbyt łagodnie podchodzi do Warszawy i Budapesztu. – Europa ma nowe problemy. Są w niej rządy, które kwestionują tolerancję i otwartość na świat - na przykład rząd w Budapeszcie, rząd Viktora Orbana, twórcy pojęcia „nieliberalna demokracja”, cokolwiek miałoby to oznaczać. Albo rząd w Warszawie, którego pierwszą czynnością urzędową było zakwestionowanie niezależności Trybunału Konstytucyjnego i atak na wolność mediów – mówił Schulz.

Niemiecki polityk ubolewał nad faktem, że w swoich staraniach na forum Unii Europejskiej o skorygowanie polityki Polski i Węgier, nigdy nie otrzymał wsparcia kanclerz Angeli Merkel. – Poruszałem ten temat niezliczoną liczbę razy na posiedzeniach Rady Europejskiej i nigdy nie uzyskałem poparcia od szefowej niemieckiego rządu – oświadczył. Przyznał, że Merkel potrafiła twardo naciskać w sprawach ekonomicznych, ale w przypadku wartości nie interweniowała. – Tam, gdzie chodziło o obronę praworządności i demokracji w Unii Europejskiej, nie można było od niej usłyszeć niemal nic lub zupełnie nic – stwierdził. Zapewnił, że sam jako kanclerz będzie dbał także o ten element.

Czytaj też:
Schulz krytykuje Merkel: Jest zbyt łagodna wobec Polski i Węgier

Źródło: Wprost / MTI