„Na spotkaniu z prezydentem Tajanim przewodniczący Juncker żałował słów użytych rano w debacie. Sprawa zamknięta” – napisał na Twitterze rzecznik PE Jaume Duch.
Przypomnijmy, podczas wtorkowej debaty z przedstawicielami Komisji Europejskiej oraz Rady Europejskiej stawiło się zaledwie około 30 deputowanych. To rozzłościło szefa Komisji Europejskiej Jean-Claude Junckera i sprowokowało go do wygłoszenia niepochlebnych uwag odnośnie Parlamentu Europejskiego. – Parlament Europejski jest śmieszny, strasznie smieszny – mówił Juncker. – Fakt, że tylko około 30 deputowanych zasiadło dziś do debaty jest wystarczającym dowodem na to, że Parlament nie jest poważny – kontynuował wyraźnie zdenerwowany polityk. Szef Komisji Europejskiej zapowiedział na koniec, że już nigdy więcej nie pojawi się na „spotkaniu tego rodzaju”. Ostrej krytyki ze strony innego unijnego urzędnika nie wytrzymał w końcu Antonio Tajani, który upomniał Junckera, by ten „zachowywał się z szacunkiem” i „używał innego języka”.
Czytaj też:
„Nie jesteśmy śmieszni, błagam cię...”. Juncker sprowokował szefa PE do ostrej reakcji