Guy Verhofstadt chce pilnego posiedzenia komisji PE w sprawie Polski z udziałem Zbigniewa Ziobry

Guy Verhofstadt chce pilnego posiedzenia komisji PE w sprawie Polski z udziałem Zbigniewa Ziobry

Guy Verhofstadt
Guy Verhofstadt Źródło: Flickr / ALDE Communcations
Guy Verhofstadt, który przewodniczy frakcji liberałów w Parlamencie Europejskim zaapelował do pozostałych liderów grup politycznych o pilne zwołanie Komisji wolności obywatelskich PE. Chodzi o zmiany wprowadzone przez PiS w obszarze sądownictwa.

„Wczoraj polski Sejm przyjął reformę wymiaru sprawiedliwości, która zasadniczo likwiduje jego niezależność i bezstronność. Jak słyszę, przygotowywane są dalsze kroki, aby wprowadzić limit wieku dla sędziów Sądu Najwyższego, po to, aby umożliwić partii rządzącej zastąpienie sędziów na takich, którzy będą wobec partii lojalni. To oznacza, że jesteśmy w trakcie obserwowania likwidacji państwa prawa w Polsce” – napisał Guy Verhofstadt w apelu skierowanym do pozostałych liderów grup politycznych w PE.

W opinii lidera ALDE, działanie polskich władz wymaga zwołania pilnej sesji Komisji wolności obywatelskich, sprawiedliwości i spraw wewnętrznych. Według Verhofstadta na posiedzenie powinien być zaproszony wiceszef KE Frans Timmermans oraz polski minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Beligjski polityk podkreślił, że przedstawiciel polskiego rządu powinien wyjaśnić, w jaki sposób chce zachować praworządność w zgodzie z unijnymi traktatami w Polsce. Szef frakcji liberałów podkreślił, że spotkanie Komisji powinno się odbyć najszybciej, jak to możliwe.

twitter

Zmiany w sądownictwie skrytykowały partie opozycyjne. Na niedzielę 16 lipca Komitet Obrony Demokracji zapowiedział demonstrację przed siedzibą Sądu Najwyższego. – Ustawa o SN wprowadza rozwiązania, które z demokracją nie mają nic wspólnego. Nie powinniśmy się bać używać najmocniejszych słów. To już zakrawa o zamach stanu. PiS przyszykował ustawę, w której chce zagwarantować sobie stwierdzanie ważności wyborów lub ich nieważności przez uległych sobie sędziów stwierdził były minister sprawiedliwości Borys Budka. – Chcemy wyraźnie powiedzieć, że . To likwidacja niezależności SN, uderzenie we władzę sądowniczą, w trójpodział władz, demokrację parlamentarną i historię ostatnich 27 lat – dodał Grzegorz Schetyna.

Zaniepokojeni są również byli prezesi TK, którzy we wspólnym oświadczeniu napisali, że „dyskrecjonalna władza ministra sprawiedliwości w obsadzaniu stanowisk prezesów sądów powszechnych da władzy wykonawczej stały instrument do wkraczania w sferę niezawisłości sędziowskiej przez stworzenie korpusu gotowych na polityczne posłuszeństwo sędziów funkcyjnych”. Zdaniem Pierwszej Prezes Sądu Najwyższego najgorszymi pomysłami przedstawionymi przez polityków PiS jest ręczne przydzielenia spraw w SN oraz Izba Dyscyplinarna, która byłaby narzędziem politycznego nacisku na sędziów. – Nigdy nie było w SN ręcznego przydzielania spraw. W tym projekcie ustawy mamy wyraźne stwierdzenie, że to prezes Izby będzie wyznaczał sędziów do konkretnej sprawy – powiedziała.

Czytaj też:
Opozycja reaguje na projekt ustawy ws. Sądu Najwyższego. „Jesteśmy świadkami zamachu stanu”, „PiS chce zagwarantować swoim funkcjonariuszom bezkarność”

Źródło: Twitter / /Guy Verhofstadt