Skandal przed emisją dokumentu o Dianie. Prywatne rozmowy księżnej o jej życiu seksualnym trafiły do telewizji

Skandal przed emisją dokumentu o Dianie. Prywatne rozmowy księżnej o jej życiu seksualnym trafiły do telewizji

Księżna Diana [By Nick Parfjonov (Own work) [Public domain], via Wikimedia Commons] 
Brytyjskie media rozpisują się o planowanej na 6 sierpnia emisji dokumentu o księżnej Dianie. Channel 4 zapowiada, że w filmie znajdą się niepublikowane wcześniej fragmenty prywatnych taśm księżnej, na których zwierzała się ona ze szczegółów swojego pożycia z Karolem.

Nagrania powstały w latach 1992-1993 w trakcie sesji w Pałacu Kensington. Rozmówcą księżnej był jej trener głosu Peter Settelen, który przygotowywał Dianę do publicznych wystąpień: uczył ją dykcji i technik oratorskich. Po śmierci księżnej Walii w 1997 roku nagrania trafiły do jej lokaja Paula Burrella, a prawo do nich usiłował wywalczyć na drodze prawnej młodszy brat Diany Earl Spencer. Ostatecznie kontrowersyjne taśmy zostały jednak zwrócone Settelenowi, który sprzedał je brytyjskiej stacji Channel 4.

Fragmenty nagrań zostały wykorzystane w dokumencie "Diana: In Her Own Words", który ma zostać wyemitowany w najbliższą niedzielę. Jeszcze przed ich upublicznieniem, w brytyjskich mediach rozpoczęła się debata, czy prywatne taśmy księżnej, na których otwarcie mówiła m.in. o intymnych szczegółach pożycia z księciem Karolem, powinny ujrzeć światło dzienne. Część nagrań została wyemitowana już w 2004 roku w USA przez stację NBC, co wywołało tak ogromne kontrowersje, że na podobny krok nie zdecydowała się brytyjska BBC. 

Channel 4 twierdzi, że posiada zupełnie nowe fragmenty, które nie były wcześniej upubliczniane. – Wszystko, co wyemitujemy, zostanie starannie osadzone w kontekście, ujęte w ramy historyczne i wspierane wywiadami najbliższych Dianie osób – zapewniła rzeczniczka Channel 4.

20 lat od śmierci Diany

Księżna Walii zginęła wskutek obrażeń odniesionych w wypadku samochodowym, do któego doszło 31 sierpnia 1997 roku w Paryżu. Samochód, wiozący księżną oraz jej kochanka Dodiego Al-Fayeda, uciekał przed paparazzi w trakcie drogi z hotelu Ritz Paris (własności Mohameda Al-Fayeda) do apartamentu przy ulicy Arsène Houssaye. Siedzący po lewej stronie pojazdu, kierowca Henri Paul i Dodi Al-Fayed zginęli na miejscu. Ranni zostali: Diana i ochroniarz Dodiego, Trevor Rees-Jones. Żaden z pasażerów nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa. Księżna Walii z cieżkimi obrażeniami wewnętrznymi zostła przewieziona do szpitala La Pitié-Salpêtriére, gdzie zmarła o godzinie 4:00w niedzielę, 31 sierpnia 1997 roku. Miała 36 lat.

Źródło: The Telegraph