Zdarzenie miało miejsce w Wagadugu, stolicy kraju i prowincji Kadiogo, a zarazem największym mieście w kraju. Świadkowie donoszą, że do tureckiej restauracji Istambuł wdarła się grupa uzbrojonych napastników. Sprawcy zabarykadowali się wewnątrz lokalu, w którym gośćmi - według informacji lokalnych władz- były osoby z różnych krajów. Doszło do wymiany ognia miedzy zamachowcami, a lokalnymi siłami bezpieczeństwa, wskutek której śmierć poniosło co najmniej 3 napastników. Z relacji świadków, na których powołuje się BBC, wynika że jeden z mężczyzn otworzył ogień do osób siedzących w ogródku przed restauracją.
Rzecznik rządu Remis Dandjinou przyznał, że dotychczas władz mogą potwierdzić śmierć 17 osób, a wśród ofiar znajdują się także ludzie z zagranicy. Obecnie prowadzona jest identyfikacja zwłok. Wciąż trwa operacja sił specjalnych, część napastników oraz niektórzy klienci wciąż znajdują się bowiem w budynku.
Media spekulują, że za atakiem mogą stać dżihadyści. CNN przypomina, że w ubiegłym roku doszło do ataku w oddalonej o 200 m od Istambułu kawiarni Cappucino. Zgięło wówczas 30 osób, a do zamachu przyznała się Al-Ka'ida Islamskiego Maghrebu (AQIM)