Zamach terrorystyczny w Barcelonie. Nowe informacje o liczbie ofiar, policja podsumowuje dotychczasowe ustalenia

Zamach terrorystyczny w Barcelonie. Nowe informacje o liczbie ofiar, policja podsumowuje dotychczasowe ustalenia

Zamach w Barcelonie
Zamach w Barcelonie Źródło: Twitter
W czwartek van wjechał w tłum ludzi na ulicy La Rambla w centrum Barcelony. Kataloński rząd poinformował, że w zamachu zginęło 13 osób, a około 100 zostało rannych. W związku z atakiem zatrzymano dwie osoby.

Co wiemy dotychczas:

  • Biały van wjechał w tłum ludzi na ulicy La Rambla w centrum Barcelony
  • Władze: Zginęło 13 osób, około 100 zostało rannych
  • Hiszpańska policja ogłosiła, że ma do czynienia z zamachem terrorystycznym
  • Policja zdementowała wcześniejsze informacje o tym, że zamachowcy zabarykadowali się w jednej z restauracji
  • . W związku z atakiem zatrzymano dwie osoby.
  • Do zamachu przyznało się tzw. Państwo Islamskie
  • Nie żyje jeden z domniemanych zamachowców, wciąż nie wiadomo, ile osób brało udział w ataku

twittertwittertwitter

Zdarzenie miało miejsce na słynnej ulicy La Rambla, która jest często odwiedzana przez turystów i mieszkańców miasta. Więcej informacji na temat tego zdarzenia publikuje „El Pais”. Na stronie internetowej hiszpańskiego dziennika podano, że w ludzi wjechał biały van. Służby zabezpieczyły trasę, po której poruszał się pojazd. Ewakuowano wszystkich, którzy przebywali w centrum miasta. W związku z możliwym zagrożeniem zamknięto stacje metra. Władze apelują, by nikt nie zbliżał się do Placu Katalońskiego.

Jak relacjonuje Sky News, kierowca furgonetki uciekł z auta zaraz po uderzeniu w grupę przechodniów, a funkcjonariusze udali się w pościg za nim. Kilkanaście minut przed godz. 18 czasu polskiego policja w Barcelonie poinformowała, że zdarzenie traktowane jest jako atak terrorystyczny. Tymczasem, jak donosi Reuters, dwóch mężczyzn, podobno uzbrojonych, zabarykadowało się w jednej z restauracji w Barcelonie po tym, jak doszło do ataku z użyciem furgonetki. Mężczyźni wzięli zakładników.

twitter

Tuż po godzinie 18 czasu polskiego przekazano, że w ataku zginęły co najmniej dwie osoby, a od 20 do 25 zostało rannych.Około 18:45 agencja Reutera podała, powołując się na lokalne media, że nie żyje co najmniej 13 osób. Policja prowadzi negocjacje z zamachowcami, którzy zabarykadowali się w restauracji – poinformowała hiszpańska telewizja tuż po godz. 19. Pojawiły się nowe informacje o liczbie rannych: jest ich minimum 32, z czego 10 osób jest w stanie ciężkim.

Sytuacja w Barcelonie po godz. 19

Służby całkowicie odcięły dostęp do ulicy La Rambla, na ulicach jest mnóstwo policji, a nad miastem pojawiły się śmigłowce. W Barcelonie przestało działać metro - niedaleko Placu Katalońskiego łączy się kilka linii podziemnej kolejki. Jednak jak wynika z relacji mieszkańców miasta, nie wszyscy zdają sobie sprawę, co wydarzyło się w Barcelonie. Niektórzy spokojnie siedzą w barach i restauracjach, a na plaży wciąż jest sporo osób. Dodatkowo, w Barcelonie trwa obecnie Fiesta de Gracias, która przyciąga jeszcze więcej osób do miasta.

Hiszpańska policja po godz. 19.30 znalazła drugą furgonetkę, która mogła posłużyć do ataku terrorystycznego. Służby natrafiły na nią w mieście Vic, około 40 kilometrów na północ od Barcelony. Władze poinformowały, że w ataku zginęła jedna osoba, a 32 zostały ranne, z czego 10 ciężko. Różni się to z ustaleniami agencji Reutera, która opisywała, że zginęło co najmniej 13 osób.

Tuż przed godz. 20 czasu polskiego hiszpańskie media poinformowały, że Driss Oukabir, podejrzewany o dokonanie zamachu, został aresztowany przez funkcjonariuszy.

Czytaj też:
Domniemany sprawca zamachu w Barcelonie aresztowany, jest nim Driss Oukabir

Rząd Katalonii podał nowe informacje na temat liczby ofiar zamachu. Na ulicach Barcelony zginęło 13 osób, a około 50 zostało rannych. Później liczba poszkodowanych urosła do około 80 w tym 10 ciężko. Jednocześnie hiszpańska policja przekazała, że wcześniejsze informacje na temat zamachowców zabarykadowanych w jednej z restauracji i trzymających zakładników, są nieprawdziwe. „Nie ma nikogo w restauracji w centrum Barcelony. Zatrzymaliśmy jedną osobę” – poinformowała policja na Twitterze.

twitter

W czwartek wieczorem powiązana z tzw. Państwem Islamskim agencja informacyjna Amaq obwieściła, że odpowiedzialność za zamach w Barcelonie biorą „żołnierze Państwa Islamskiego”.

twitter

Po godz. 21 hiszpańskie media przekazały informację, że jeden z domniemanych zamachowców został zabity podczas strzelaniny z policją, do której doszło na przedmieściach Barcelony. Oprócz tego poinformowano, że w związku z atakiem zatrzymano dwie osoby, a nie jedną, jak przekazano wcześniej.

Przed godz. 23 kataloński rząd poinformował, że wzrosła liczba poszkodowanych w zamachu: z 80 do co najmniej 100 rannych.

Hiszpańska policja podsumuje dotychczasowe ustalenia

Nocą, po godz. 23 czasu polskiego, hiszpańska policja wypuściła serię Tweetów, podsumowujących dotychczasowe ustalenia śledczych i służb. Z informacji podanych przez funkcjonariuszy wynika, że atak terrorystyczny z 17 sierpnia miał związek (nie podano jednak jaki) z eksplozją, jaka miała miejsce noc wcześniej w miejscowości Alcanar w Katalonii.

twittertwitter

Jak na razie zatrzymano dwie osoby związane z atakiem, jednak żadna z nich nie jest kierowcą vana, który wjechał w tłum na La Rambla. Oprócz tego policja przekazała, że nie ma dowodów na to, że kierowca auta, którego wciąż nie udało się ująć, był uzbrojony. Ponownie potwierdziła też, że wszystkie te wydarzenia w Barcelonie były „atakiem terrorystycznym nastawionym na to, by zabić jak najwięcej ludzi”.

twittertwitter

Funkcjonariusze poinformowali też, doszło do incydentu w miejscowości w Esplugues de Llobregat, gdzie Ford Focus potrącił dwóch policjantów, którzy ustawili blokadę. Kierowca auta został zastrzelony na miejscu przez policję. Wskazali jednak, że ta sytuacja nie ma najprawdopodobniej związku z zamachem.

Czytaj też:
MSZ: Służby konsularne monitorują sytuację w Barcelonie. Politycy składają kondolencje ofiarom

Jacek Pochłopień: Barcelona przetrwa
Źródło: Mirror, Sky News, CBS, El Pais, Mossos,